Okręt podwodny uderzył we wrak Titanica. Rząd USA wszystko zataił

Okręt podwodny wynajęty przez brytyjską firmę uderzył we wrak Titanica. Do zdarzenia doszło 6 miesięcy temu, ale rząd USA utrzymywał całe zdarzenie w tajemnicy.

Obraz
Źródło zdjęć: © NOAA/Science Photo Library/East News
Angelika Karpińska

Ponad sto lat po tym, jak Titanic zatonął po zderzeniu z górą lodową, doszło do kolejnego wypadku z jego udziałem. Pół roku temu wrak statku został uderzony przez mały okręt podwodny wynajęty przez brytyjską firmę EYOS Expeditions, która organizuje wyprawy dla poszukiwaczy przygód. Załoga miała prowadzić badania i nakręcić dokument. Na pokładzie znajdowali się m.in. naukowcy z Newcastle University.

Titanic. Prawda o zderzeniu wyszła na jaw

Do wypadku miało dojść z powodu "intensywnych i wysoce nieprzewidywalnych prądów", które sprawiły, że załoga straciła kontrolę nad okrętem. Aż do stycznia incydent był utrzymywany w tajemnicy. Jako pierwszy poinformował o tym "The Telegraph", który dotarł do dokumentów sądowych.

Próbowaliśmy trzymać się z dala od Titanica, ale musieliśmy zbliżyć się, by pobrać dwie próbki do badań. Przypadkowo nawiązaliśmy kontakt z wrakiem, gdy byliśmy w pobliżu wyłomu kadłuba po prawej burcie. Potem zauważyliśmy czerwoną rysę z rdzy na boku łodzi podwodnej - przyznał lider wyprawy Rob McCallum.

Zobacz także: Katastrofa Titanica. Klucz, który zmienił los statku

Mężczyzna podkreśla, że wrak Titanica mógł doznać jedynie niewielkich szkód. Amerykańska firma RMS Titanic Inc., która jest właścicielem wraku, domaga się, by członkowie wyprawy natychmiast przekazali materiał wideo z tego incydentu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Wjechał elektrykiem do windy. Rower zapłonął. Nagranie z Rosji
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Zobaczył, że kończy się pomiar. Skandal, co zrobił kierowca skody
Lewandowski jako bohater Marvela. To wieszają w Barcelonie
Lewandowski jako bohater Marvela. To wieszają w Barcelonie
Zasady podczas hymnu Polski. Za ich złamanie grozi mandat
Zasady podczas hymnu Polski. Za ich złamanie grozi mandat
11 listopada, 12:45. Taki widok w Kołobrzegu
11 listopada, 12:45. Taki widok w Kołobrzegu
Tusk o cudzie zjednoczenia. W Święto Niepodległości mówił o Piłsudskim
Tusk o cudzie zjednoczenia. W Święto Niepodległości mówił o Piłsudskim
Tajka aż złapała za telefon. Kolejka w Zakopanem nie miała końca
Tajka aż złapała za telefon. Kolejka w Zakopanem nie miała końca
Aż dwie szóstki w Lotto. Już wiadomo, gdzie wysłali kupony
Aż dwie szóstki w Lotto. Już wiadomo, gdzie wysłali kupony