Zaskakujące wnioski naukowców. Naukowcy z Teksańskiego Uniwersytetu w Austin zbadali najbliższych żyjących krewnych gadów. Są to krokodyle i ptaki. Najnowsze badania sugerują, że te wielkie gady wcale nie ryczały, a porozumiewały się między sobą jak ptaki, czyli gruchały.
Wokalizacja zamkniętych ust to sposób, w jaki ptaki wydają dzwięki - przez skórę na szyi. Dzięki temu zwierzę może to robić z zamkniętym dziobem. Naukowcy zbadali pochodzenie i ewolucję narządów głosowych ptaków i krokodyli oraz porównali je dostępnymi badaniami dinozaurów. Opierając swoją wiedzę na ptakach, doszli do wniosku, że dinozaury nie miały strun głosowych. Zamiast tego ich gardła wyposażone były w worki z powietrzem, tak samo jak u ptaków.
Rekonstrukcja dźwięków jest niemożliwa. Póki co naukowcy nie są w stanie odtworzyć dzwięków wydawanych przez dinozaury. Jednak nasze wyobrażenia znacznie różnią się od wniosków badaczy. Tyranozaury po prostu wcale nie ryczały, jak te z filmu "Park Jurajski".
Autor: Sylwia Owca
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.