Pielęgniarka ujawniła szczegóły z wizyty Borisa Johnsona w szpitalu

Jenny McGee to pielęgniarka pracująca na oddziale, gdzie trafił niedawno premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Kobieta była w szoku, gdy usłyszała pochwałę swojej pracy w telewizji z ust premiera. Teraz dzieli się swoimi wrażeniami z pobytu Johnsona na jej oddziale.

Jenny McGee, pielęgniarka, która zajmowała się premierem Borisem Johnsonem podczas jego pobytu w szpitalu
Źródło zdjęć: © YouTube.com

Jenny McGee to jedna z dwóch pielęgniarek wymienionych przez premiera. Johnson docenił opiekę, jaką uzyskał podczas swojego pobytu w szpitalu ze względu na zakażenie koronawirusem.

McGee była zszokowana, kiedy usłyszała, że premier ją wyróżnił. Oglądała telewizję w czasie, gdy szykowała się do nocnej zmiany. Nie dowierzała, kiedy usłyszała o sobie w telewizji, informuje "Sky News".

Moja pierwsza reakcja była taka, że to żart! Myślałem, że moi przyjaciele sobie ze mnie żartują. Nie spodziewałam się tego. To było zupełnie nieoczekiwane, po prostu szok. Nie mogłem uwierzyć, że to powiedział w telewizji - mówiła kobieta.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Co z bezdomnymi? Siostra Małgorzata Chmielewska odpowiada

McGee odmówiła komentarza na temat szczegółów leczenia premiera. Stanowczo skomentowała jednak, że zły stan zdrowia premiera w tamtym czasie skłaniał do przeniesienia go na oddział intensywnej terapii i zaprzeczyła, by premier był szczególnie traktowany.

Myślę, że było duże zainteresowanie mediów jego pobytem w szpitalu i szczerze mówiąc, to było najtrudniejsze. Na oddziale, na którym przebywał, był jednym z pacjentów, staraliśmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy... więc działaliśmy tak, jak zwykle.

Relacje w mediach z pobytu Johnsona na oddziale wydawały się jej "surrealistyczne". Według niej to powszechny przekaz i nieustanne zainteresowanie mediów były najtrudniejszym aspektem tego okresu.

Kobieta odniosła się także do faktu, że premier wspomniał o kraju jej pochodzenia. To, że pochodzi z Nowej Zelandii miało wyjść podczas rozmowy z premierem.

Interesowało go, skąd pochodzę i jaka jest moja historia. Spędziliśmy razem dużo czasu i rozmawialiśmy o Nowej Zelandii - mówiła kobieta.

Po wypowiedzi Johnsona w mediach McGee cieszy się sporym zainteresowaniem. Ujawniła również, że wymieniła smsy z nowozelandzką premier Jacindą Ardern, która się z nią skontaktowała, by pogratulować wzorowej postawy.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili