Rejestracja kart prepaid sporo namiesza

0

Rejestracja prepaid to w gruncie rzeczy „bułka z masłem”. Wystarczy wizyta w kiosku, salonie, w niektórych sklepach, a w wybranych sieciach komórkowych dla posiadających tam abonament – nawet SMS. I po wszystkim. Z drugiej strony to okazja, by zastanowić się czy oferta na kartę, którą mamy od kilku lat, naprawdę nam odpowiada.

Rejestracja kart prepaid sporo namiesza
(Shutterstock.com)

Do 25 lipca tego roku rejestracja kart preapaid była dobrowolna, jednak z tej opcji korzystało niewielu. Przynosiła bowiem jedną znaczącą korzyść – możliwość zmiany sieci z zachowaniem numeru. Pojawiały się także specjalne oferty dla osób przenoszących numer. Jednak w związku ze zmianami w prawie rejestracja kart przedpłaconych stała się koniecznością. Nowe przepisy sprawiły, że wszystkie karty prepaid, które zostały aktywowane po 25 lipca, muszą zostać zarejestrowane. W przeciwnym razie po prostu nie będą działać. Te, które były aktywne wcześniej, trzeba z kolei zarejestrować do 1 lutego 2017 roku. Jeżeli tego nie zrobimy, karta SIM zostanie wyłączona. Co prawda nie oznacza to natychmiastowej utraty numeru, jednak z telefonu już nie zadzwonimy, nie wyślemy SMS-a ani nie skorzystamy z internetu mobilnego.

Sieci komórkowe robią bardzo dużo, by ułatwić nam rejestrację numeru. Gdy nowe przepisy wchodziły w życie można było to zrobić tylko w salonach, a sam proces trwał kilka minut. Teraz ta procedura jest znacznie szybsza – w większości przypadków wystarczy, że podamy imię, nazwisko, numer PESEL i numer telefonu. I to wystarczy. Niektóre sieci dają także możliwość rejestracji kart prepaid SMSem jeżeli tylko posiadamy w niej również abonament.

Proces rejestracji wyszedł z salonów. W pełni bezpiecznie można już zarejestrować swój SIM w urzędzie pocztowym, kiosku i szeregu innych często odwiedzanych miejsc. Przykładowo, SIM kupiony w sieci nju mobile można zarejestrować obok wspomnianej poczty, także w punktach RUCHu, Inmedio i Relay oraz sklepach Saturn, Media Markt, czy Neonet.To także jedna z sieci, która daje wspomnianą wcześniej możliwość rejestracji przez SMS.

Proces rejestracji to jedno, drugą sprawą są bonusy, które oferuje każda z sieci. Sposoby „nagradzania” za dokonanie rejestracji są różne. Play bonusy ustala biorąc pod uwagę staż w sieci, Plus oferuje złotówki na rozmowy i pakiety internetu. Wspomniane już nju mobile zapewnia 1000 minut na rozmowy i 10 GB internetu, co nawet „hard userom” pozwala korzystać z telefonu przez miesiąc praktycznie za darmo. T-Mobile z kolei daje określone kwoty do wykorzystania na SMSy i rozmowy, a sieć Heyah - minuty. Jest więc z czego wybierać. Warto jednak uważnie przyjrzeć się wszystkim bonusom, zanim wybierzemy sieć, w której chcemy zarejestrować numer.

Rejestracja, a co później? Można usłyszeć głosy, że rejestracja prepaid sporo namiesza na rynku. Część z nas korzysta przecież z ofert, które najlepsze lata mają już za sobą. Znika również anonimowość, która przez wielu była główną zaletą telefonów na kartę. Dlatego warto zastanowić się nad innymi rozwiązaniami. Na przykład abonamentem, choć trochę mniej konwencjonalnym.

Takie „mniej typowe rozwiązanie” stworzyła wspominana już nieco wcześniej sieć nju mobile. Dlaczego powinni się temu przyjrzeć wszyscy fani prepaidów? Po pierwsze, podobnie jak w prepaidzie nie wiążemy się z siecią. Chociaż jest to abonament, a mówiąc dokładniej opcja „z rachunkiem”, możemy wypowiedzieć umowę w każdej chwili i miesiąc później przejść do innej sieci – tyle trwa okres wypowiedzenia. Drugim podobieństwem, a może nawet przewagą nad prepaidem, jest to że od początku wiadomo, ile zapłaci się za usługi. Oczywiście, jeżeli wyślemy tonę SMS-ów premium kwota ta wzrośnie, ale przecież dokładnie tak samo jest w prepaid.

Na warsztat weźmiemy opcję za 29 złotych, w którym mamy nielimitowane SMS-y i rozmowy na komórki oraz 10 GB internetu. Jeżeli w danym miesiącu telefon rzuciliście w kąt i wygadaliście tylko 50 minut za całość zapłacicie 9,50 zł. Jeżeli w tym samym planie wyślecie setki SMS-ów, wykorzystacie tysiące minut i jeszcze cały pakiet neta, zapłacie wspomniane wcześniej 29 złotych. W porównaniu z prepaidami dochodzą dodatkowe korzyści, na przykład bonus za staż w sieci, w ramach którego powiększa się paczka danych z której możecie korzystać każdego miesiąca. To „stażowe” może być szczególnie interesujące – po pół roku w sieci we wspominanym już pakiecie za 29 złotych będziecie mieli nie 10, a 20 GB.

Właśnie takie oferty, a także kuszenie bonusami za rejestrację sprawią, że w ciągu najbliższych miesięcy wielu z nas będzie zastanawiało się nad zmianą sieci. Oprócz bonusów warto jednak wziąć pod uwagę także nieco dłuższą perspektywę i wybrać chociażby te firmy, które nagradzają klientów, którzy są z nimi dłużej. Na przykład dodatkowym transferem.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić