Seks-robot w Warszawie? No to sprawdziliśmy

- Tego jeszcze nie było! - zakrzyknęły niektóre media, rozgrzały się do czerwoności portale społecznościowe. Otóż piękna Maya, choć ze sztucznym ciałem i takąż inteligencją - świadczyć miała w stolicy za pieniądze cielesne uciechy. Sprawdziliśmy te doniesienia. I wszystkich zainteresowanych musimy zasmucić.

Obraz
Źródło zdjęć: © Roksa.pl

"Roksa oferuje seks z robotem. Będziesz mieć czyste sumienie, bo to nie zdrada" - pal licho to, co wypisuje się w mediach społecznościowych, artykuł o takim tytule zamieścił jeden z bardziej uznanych portali technologicznych. Zanim przejdziemy do walcowania tych doniesień, należy ci się czytelniku kilka wyjaśnień.

Po pierwsze - czym jest ta Roksa? Otóż to jeden z największych w polskim internecie portali reklamujących... usługi towarzyskie (używając łagodnego określenia). Sami o sobie piszą: "Każdego dnia odwiedza nas ok. 430 tysięcy osób, a nasze ogłoszenia w ciągu miesiąca wyświetlane są ponad 150 milionów razy".

Po drugie - to właśnie na tej Roksie znalazło się owo rozgrzewające zmysły (niektórych) ogłoszenie: Maya seks-robot, lokalizacja; Warszawa. Cena: 400 zł (godzina)
, 1,2 tys. zł (cała noc).
Oprócz tych podstawowych (i kluczowych dla ewentualnych klientów informacji) ogłoszeniodawca pozwolił sobie też na kilka werbalnych marketingowych sztuczek. Mówiąc wprost: zachwalał swój "towar"/"usługę".

- To jedyny naprawdę bezpieczny seks - Maya przed każdym spotkaniem przechodzi gruntowną dezynfekcję i nie może być nosicielem żadnych niespodzianek. Maya jest czysta jak łza anioła

Będziesz mieć czyste sumienie, bo to nie zdrada. Seks z maszyną, nawet jeśli jest wyposażona w sztuczną inteligencję, to moralnie tylko seks z maszyną

Obraz
© Roksa.pl

Postanowiliśmy więc poświęcić się dla ludzkości i sprawdzić usługi oferowane przez Mayę. Oczywiście nie wszystkie. Liczyliśmy na miłą godzinkę spędzoną w inteligentnym (choć sztucznie) towarzystwie. Chcieliśmy sprawdzić, czy z seks robotem rzeczywiście da się swobodnie pogaworzyć po angielsku (jest jeszcze opcja chińskiego, jeśli ktoś zna).

Niestety okazało się, że z dużej medialnej chmury, nie tylko nie mały deszcz, ale tematyczna posucha. Niedługo po pierwszych publikacjach - ogłoszenie zniknęło ze stron internetowych. Zadzwoniliśmy pod podany wcześniej numer. Głucha cisza.

Obraz
© Roksa.pl

Sprawę próbuje nam nieco wyjaśnić osoba związana z rynkiem usług seksualnych, pracująca dla konkurencyjnego portalu. - Moim zdaniem drogi są dwie: albo był to żart jakiś dzieciaków, bo za takie ogłoszenie wprawdzie trzeba zapłacić, ale to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych, albo: ktoś testował możliwości rynkowe, zainteresowanie - przekonuje.

- Jestem pewien, że jeśli jakaś firma zacznie wynajmować krótkoterminowo takie roboty, to ceny będą jednak wyższe. Sama lalka to koszt dobrych kilkunastu tysięcy złotych, a trzeba pamiętać o bardzo drogim serwisie - dodaje.

Przedstawiciele portalu Roksa.pl zapytani przez nas o tę sprawę, odpowiedzieli lakonicznie: "Emisja tego anonsu została wstrzymana przez ogłoszeniodawcę".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi