Warszawa. Chłopiec zamknięty na parapecie 7. piętra. Nowe informacje
We wtorek w Warszawie 3-letni chłopiec utknął na zewnętrznym parapecie mieszkania na 7. piętrze budynku przy ulicy Czerniakowskiej. Zamknął go tam brat. Dzień później nadeszły informacje o ojcu chłopców. Mężczyzna usłyszał zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Dzięki szybkiej reakcji służb udało się uniknąć tragedii w Warszawie. Straż pożarna ściągnęła dziecko z parapetu, gdzie, jak się później okazało, uwięził je starszy brat.
W mieszkaniu był też pijany ojciec chłopców. Mężczyzna miał w organizmie 2 promile alkoholu. Został zatrzymany, a dziećmi zajęła się matka, która pojawiła się w trakcie interwencji.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Rodzic z Warszawy usłyszał już zarzuty. Za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi mu 5 lat więzienia.
Mężczyzna został przewieziony do Prokuratury Rejonowej Warszawa- Mokotów. Policjanci złożyli wniosek o dozór policyjny - mówi w rozmowie z o2.pl asp. sztab. Robert Koniuszy, oficer prasowy mokotowskiej policji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl