Kamil Zajęcki| 

Wstrząsające słowa ocalonego z katastrofy

32

Erwin Tumiri, jeden z członków załogi, którzy przeżyli katastrofę samolotu w Kolumbii, zdradził, co działo się w ostatnich chwilach lotu.

Wstrząsające słowa ocalonego z katastrofy
(Facebook/PAP/EPA, Erwin Tumiri/COLOMBIA AIR FORCE)

Według Boliwijczyka niemal żaden z pasażerów nie przestrzegał procedur bezpieczeństwa. Kiedy samolot spadał z olbrzymią prędkością, a światło na pokładzie wyłączyło się, zdecydowana większość osób wstała z siedzeń i krzyczała ze strachu.

Zapiąłem pasy bezpieczeństwa i skuliłem się w fotelu do pozycji embrionalnej. To wskazane w sytuacjach zagrożenia. Pozostali pasażerowie stali wyprostowani, krzyczeli. W chwili uderzenia urwała mi się pamięć - powiedział Tumiri w rozmowie z portalem Deportes.

W katastrofie zginęło 75 pasażerów i członków załogi. Zaledwie 6 z 81 osób przeżyło uderzenie samolotu o ziemię. Maszyna leciała do Medellin w Kolumbii. Według nieoficjalnych informacji przyczyną katastrofy mógł być brak paliwa. Na pokładzie byli m.in. piłkarze brazylijskiej drużyny Chapecoense Chapecó, lecący na mecz w marach Copa Sudamericana. W Medellin mieli rozegrać spotkanie z Atletico Nacional.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić