Michał Nowak
Michał Nowak| 
aktualizacja 

Wypadek w ośrodku badawczym. Nie żyje jego szefowa

24

Makabryczna tragedia wydarzyła się na indonezyjskiej wyspie Celebes. Krokodyl zaskoczył i wciągnął do wody 44-letnią szefową tamtejszego ośrodka badawczego. Okaleczone ciała Deasy Tuwo prze długi czas pozostawało w wodzie. Agresywne zwierzę zaciekle go broniło.

Wypadek w ośrodku badawczym. Nie żyje jego szefowa
(Facebook.com)

Merry wyrwał opiekunce rękę. 44-latka karmiła zwierzę. W pewnym momencie Merry niespodziewanie stanął na tylnych łapach i porwał kobietę z mierzącego 2,5 metra betonowego obrodzenia basenu. Gad długo trzymał jej poranione ciało w paszczy. Na próby jego odebrania reagował atakiem.

Zaniepokoił nas dziwny kształt w basenie. Dopiero gdy uważniej się przyjrzeliśmy, stało się jasne, że to ciało Deasy. Nie mieliśmy odwagi, by zbliżyć się do krokodyla, wiec wezwaliśmy policję – cytuje słowa współpracownika ofiary, Erlinga Rumengana Daily Mail.

Ciało w końcu udało się odzyskać. Natomiast samego gada schwytano dopiero po trzech dniach. Pracownicy placówki przyznają, że zwierzę od początku było niezwykle agresywne. Wcześniej zagryzło innego krokodyla, z którym dzieliło basen.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Groźba więzienia. Policja stara się skontaktować z właścicielem krokodyla. Jest nim najprawdopodobniej pracodawca ofiary i właściciel ośrodka. To japoński biznesem. Służby sprawdzają, czy miał on odpowiednie uprawnienia do prowadzenia placówki. Jeśli formalności na tym polu nie zostały przez niego dopełnione, może trafić do więzienia.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Naukowcy pierwszy raz od 85 lat odkryli nowy gatunek krokodyla
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić