Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 

Z obawy przed koronawirusem pary brały śluby w maskach ochronnych

30

Jedną z corocznych tradycji miasta Bacolod na Filipinach są masowe śluby. W tym roku obchody stanęły pod znakiem zapytania z powodu epidemii koronawirusa. Organizatorzy wpadli na pomysł, jak zapewnić bezpieczeństwo świeżo upieczonym małżonkom.


Z obawy przed koronawirusem pary brały śluby w maskach ochronnych
(Youtube.com, Guardian News)

Masowy ślub odbył się w piątek 21 lutego. Został wyprawiony w lobby miejscowego ratusza i wzięło w nim udział 220 par. Towarzyszyli im krewni i przyjaciele.

Jak młode pary chroniły się przed zarażeniem koronawirusem?

Jak podaje "Gulf News", przed ceremonią przyszli małżonkowie musieli wypełnić deklaracje zdrowotne. Odpowiadali na pytania o podróże, które odbyli w ciągu ostatnich 14 dni, czas potrzebny na kwarantannę, wizyty w Chinach oraz okres inkubacji koronawirusa.

Pary nie mogły zdejmować masek nawet do pocałunków. Świeżo upieczeni małżonkowie jednak nie protestowali, uznając względy bezpieczeństwa za priorytet

Zobacz także: Zobacz też: Tunele odkażające. Technologia przeciw koronawirusowi

Całowanie w maskach jest zupełnie inne, ale było to konieczne – powiedział John Paul Inventor, który w trakcie ceremonii poślubił swoją wieloletnią partnerkę ("Gulf News").

Masowe śluby odbywają się na Filipinach po Walentynkach. W 2013 padł rekord, gdy w ceremonii wzięły udział aż 2013 par. Ta tradycja zdobyła popularność także w Korei Południowej. W lutym 2020 roku aż 30 tysięcy Koreańczyków jednocześnie zawarło związek małżeński. W obawie przed koronawirusem wszystkie pary otrzymały wcześniej maski chirurgiczne i środki do dezynfekcji rąk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić