Dostali paragon grozy i...uciekli. Jest apel restauracji

806

Restauracja w Tarnowskich Górach zwróciła się z apelem do swoich obserwatorów na Facebooku. Jak się okazuje, do lokalu w piątek wybrali się nieuczciwi klienci, którzy po otrzymaniu rachunku zamiast go uregulować, postanowili uciec.

Dostali paragon grozy i...uciekli. Jest apel restauracji
Restauracja apeluje do klientów, aby opłacili należność za rachunek (Facebook, Pexels)

Paragony grozy w całej Polsce

Od morza po góry, od luksusowych restauracji po bazary - praktycznie codziennie do sieci trafiają kolejne paragony grozy, które ukazują jak zdrożało życie w ostatnich miesiącach. Jak już wcześniej wspominaliśmy - wcale nie musicie wybierać się do restauracji na mieście, żeby być niemiło zaskoczonym ostatecznym rachunkiem.

Jednak zrobienie mu zdjęcia i wrzucenie do sieci to jedno. Czymś zgoła innym jest ucieczka przed płaceniem. Przekonali się o tym boleśnie właściciele Szarej Oberży w Tarnowskich Górach.

Obiad na bogato, tylko opłaty brak

Do restauracji w piątek 10 marca przyszła grupka wyjątkowo głodnych i spragnionych osób. Zamówili m.in. placki ziemniaczane, pizze Margharita i Quatro Fromaggi a także herbatę, sok oraz alkohole: tequile i wódkę. Ostatecznie na paragonie, jaki im przekazano, widniała kwota 286 zł. Problem w tym, że obdarowani tym paragonem klienci postanowili uciec z lokalu.

Prosimy państwa z 5 osobowego stolika do uregulowania rachunku z dnia 10.03 - napisali na swoim profilu na Facebooku właściciele restauracji i załączyli zdjęcie paragonu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jednocyfrowa inflacja już w drugiej połowie roku? Szef PFR: trend spadku jest bardzo silny

Jeśli przy stoliku faktycznie siedziało pięć osób, to pełen posiłek z piciem dla każdej z nich wyszedł za niecałe 50 złotych, więc paradoksalnie - wcale nie jest to tak dużo, jak na jedzenie w restauracji.

Internauci w natarciu

Pod zdjęciem udostępnionym przez restaurację pojawiły się liczne komentarze, których autorzy głównie krytykowali nieodpowiedzialnych klientów, którym zachciało się żartów.

A już myślałem że w Polsce mało co mnie zdziwi. Szara Oberża -zacne miejsce.Dziwi mnie to, że w takim mieście jak Tarnowskie Góry mieszkają jakieś buraki, którym nie wstyd nie zapłacić - napisał Grzegorz.

Zdaniem niektórych restauracja nie mówi całej prawdy, gdyż na paragonie widnieje hasło "rozliczenie płatności: karta". Jednak ci, którzy pracują w gastronomii, biorą stronę lokalu.

Dziwi mnie, że ktokolwiek podejrzewa, że Szara Oberża kłamie, a rachunek został opłacony, bo przecież na paragonie jest napisane KARTA... Jaki byłby cel takiego kłamstwa? Paragony wystawiane są w restauracjach przed płatnością. Zawsze jestem pytana, czy płatność kartą czy gotówką i potem do stolika z terminalem przychodzi kelnerka z wydrukowanym paragonem, więc jest on stworzony zanim opłacę swój posiłek. I na tym paragonie jest już naniesiona informacja, czym chce zapłacić. Normalna sprawa - napisała Justyna.
Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić