Frankowicze pozywają na potęgę. Takiej fali nie było od dawna

30

W pierwszych trzech kwartałach 2021 roku wpłynęło do nich średnio o blisko 100 proc. więcej tzw. spraw frankowych niż rok wcześniej. Sądy w całym kraju po raz kolejny muszą sprostać "oblężęniu" spraw frankowych. Co ciekawe, coraz częściej zdarza się, że sądy wydają wyroki po zaledwie jednej rozprawie.

Frankowicze pozywają na potęgę. Takiej fali nie było od dawna
Frankowicze od lat walczą o swoją sprawę (East News, Mariusz Gaczynski/East News)

Spraw przybywa lawinowo

Natłok pozwów sprawia, że wyznaczanie terminów spraw frankowych jest wyznaczanie odległych terminów rozpraw. I tak np. w Sądzie Okręgowym w Warszawie są one ustalane już na 2023 rok.

Ponadto rośnie także liczba kancelarii, które reprezentują klientów w tego typu sprawach. Przez to ich obsługa jest tańsza niż jeszcze kilka lat temu. Sam kurs franka znacząco poszedł w górę. Wszystko to sprawia, że coraz więcej kredytobiorców dochodzi swoich roszczeń.

Dane pokazują, z jakich miejsc kraju płynie najwięcej pozwów. Jak podaje Interia, analiza zebranych danych wykazała, że w wielu sądach okręgowych liczba wpływających spraw frankowych zwiększyła się aż kilkakrotnie w relacji rocznej. Największe wzrosty odnotowano w Gliwicach - ponad 752 proc., Ostrołęce - powyżej 591 proc., Siedlcach - więcej niż 430 proc., Łomży - przeszło 428 proc., a także w Krośnie - blisko 385 proc. Do tego w kilku innych przypadkach skoki przekroczyły 300 proc., 200 proc. i 100 proc.

Zobacz także: Kolejny kontrowersyjny projekt. Minister odpiera zarzuty

Jak stwierdza Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, w rozmowie portalem, rosnąca liczba spraw jest problemem dla wszystkich stron. Jego zdaniem w Polsce brakuje sprawnego systemu pozwów zbiorowych. Jako przykład wskazuje sprawę przeciwko Bankowi Millennium, która po siedmiu latach nie doczekała się nawet wyroku w pierwszej instancji.

Po wyroku w sprawie państwa Dziubaków sądy zaczęły masowo wydawać orzeczenia potwierdzające, że tego typu umowy mają istotne wady prawne. W tej chwili ok. 9 na 10 spraw kończy się wygraną konsumenta - mówi dalej.

Jak twierdzą eksperci rynkowi i prawnicy, na których powołuje się Interia, należy spodziewać się dalszego wzrostu spraw frankowych. Znaczna część kredytobiorców jeszcze nie rozpoczęła walki z bankiem z uwagi na ryzyko, które zawsze istnieje.

Autor: CHE
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić