Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

Górale patrzą i nie wierzą. Czegoś takiego w Zakopanem nie było

186

To dzieje się naprawdę. Węgierscy turyści podbijają stolicę Tatr i opanowali Krupówki. Górale są zaskoczeni popularnością miasta i wskazują, że nigdy wcześniej Madziarzy nie odwiedzali tak chętnie Zakopanego. Przy okazji... zakorkowali zakopiankę.

Górale patrzą i nie wierzą. Czegoś takiego w Zakopanem nie było
Krupówki oblężone, a zakopianka... stoi. Wszystko przez najazd turystów z Węgier (PAP, PAP, Grzegorz Momot)

Węgierski najazd na Zakopane to fakt i pisaliśmy o tym kilka dni temu, przytaczając wypowiedzi górali dla "Gazety Krakowskiej".

Teraz podhalańscy przedsiębiorcy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" próbują wyjaśnić nietypowe zjawisko. Hotelarze i właściciele lokali gastronomicznych są bowiem niezwykle zaskoczeni popularnością Zakopanego na Węgrzech.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zakopane tuż przed sylwestrem. "Przeżywamy szok"
Kiedyś w okresie zimowym głównymi turystami byli goście z Rosji i Białorusi. Dziś zastąpili ich Węgrzy. Masowy najazd Madziarów to najpewniej efekt nowoczesnej infrastruktury hotelowej, niższych cen niż na zachodzie i swobody kulturowej. Węgrzy czują się u nas lepiej niż w krajach Europy Zachodniej. I nasz śnieg jest też dla nich dużo tańszy - wymienia Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Liczba turystów jest tak duża, że zakopianka praktycznie stoi, co nigdy nie było normą w okresie przedświątecznym.

Zakopianka stoi przez węgierskich turystów

Okazuje się, że najpopularniejsza droga prowadząca do Zakopanego korkuje się od wczesnych godzin porannych. "GW" podaje, że przejazd 10-kilometrowym odcinkiem zakopianki może zająć kierowcom nawet godzinę!

Największych utrudnień możemy spodziewać się w Klikuszowej, Rdzawce, w Poroninie, a także na samym wjeździe do Zakopanego. Turyści podkreślają, że bardzo trudna jest również jazda po samym mieście.

Łącznie podróż z Krakowa do stolicy Tatr wiąże się z ponad 2,5-godzinną jazdą. Na duże trudności napotkamy również na innych trasach (np. przez Nowy Targ).

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić