IKEA wyczuła potencjał w misiu z Zakopanego. Internauci zachwyceni
Ostatnie nagranie zakopiańskiej artystki Hanny Turnau z Krupówek obiło się szerokim echem w mediach. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź marketingowców, którzy wyczuli potencjał w tej kuriozalnej sytuacji.
Przypomnijmy, że w ostatni weekend Hanna Turnau na swoim profilu na Instagramie opublikowała film z Krupówek. Kiedy aktorka próbowała nagrać self-tape, w pewnym momencie wtrącił się mężczyzna w kostiumie białego misia, który zarządał od niej zapłaty za nagrywanie.
Kiedy chcesz nagrywać self-tape na Krupówkach lepiej weź gotówkę. Z życia wzięte - napisała w opisie nagrania, które opublikowała na swoim profilu na Instagramie, Hanna Turanu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młodzi nie chcą już do Warszawy. Wskazali, gdzie żyje im się lepiej
Filmik wywołał ogromne oburzenie zachowaniem mężczyzny, naciągacza - oczywiście wyłudzał pieniądze od turystów nielegalnie, a także nie był nawet mieszkańcem Zakopanego. Podobno regularnie dostaje za to mandaty, ale nic sobie z tego nie robi.
Marketingowy potencjał misia dostrzegła IKEA, która w nowym poście na social-mediach reklamuje swojego misia pluszowego.
Real-time marketing to strategia, w której przedsiębiorstwo dostosowuje swoje kampanie reklamowe do bieżących wydarzeń, trendów i sytuacji społecznych. Celem jest szybkie dotarcie do grupy docelowej i wykorzystanie aktualnych zjawisk w celu zwiększenia efektywności działań marketingowych. Istotne elementy to monitorowanie trendów, natychmiastowa reakcja na okazje, dostosowanie treści reklamowych, interakcje na mediach społecznościowych i ewentualne dostosowanie oferty.
Pluszak ze szwedzkiego sklepu w przeciwieństwie do tego zakopiańskiego, "pozwala sobie robić zdjęcia".
Poczucie humoru oraz pomysłowość zespołu marketingowego została bardzo doceniona przez internautów:
Brawo dla twórcy tej reklamy... Dobra reklama dźwignią handlu... W punkt i w czas - napisał Tomek
Absolutnie nie wiem o co chodzi z tym misiem zakopca ale marketingowca macie niezłego - pisze Magda