aktualizacja 

Jak uniknąć "paragonów grozy"? Ta metoda jest bardzo prosta

12

Wakacje w pełni, więc internauci przerzucają się informacjami o "paragonach grozy". Horrendalnie drogie jedzenie, wysokie ceny biletów i pamiątek, podwyżki, inflacja oraz wakacyjne szaleństwo w pełni. A przecież jest bardzo prosty sposób, by uniknąć takich wątpliwych atrakcji. Jedź w miejsce, gdzie nie ma tłumów. Oto naszych pięć nieoczywistych miejsc do wypoczynku.

Jak uniknąć "paragonów grozy"? Ta metoda jest bardzo prosta
Gdzie na wakacje? Oto naszych pięć nieoczywistych miejsc do wypoczynku (Pixabay)

Niewyobrażalne ceny ryby nad morzem? Horrendalnie drogie oscypki, piwo i przysmaki w schroniskach? A może lody, gofry czy zapiekanki w niewyobrażalnych cenach? Tak, to wiadomości, które od początku wakacji docierają do nas z różnych zakątków kraju. Jest drogo, a chwilami ceny są tak wysokie, że przecierać trzeba oczy ze zdumienia, prawda?

A przecież każdy z nas chce w wakacje wypocząć. Pobyć na łonie natury, zaszaleć, zakosztować lokalnych smaków czy po prostu "odpiąć wrotki" i wrócić do domu z naładowanymi akumulatorami. Sęk w tym, że to niewiele pomoże, jeśli w tym samym czasie nasz portfel zostanie wydrenowany do cna. A ryzyko, że tak będzie, jest wielkie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile Polacy wydają nad Bałtykiem? "300 zł dziennie to skromnie"
"Ja rozumiem, że jest inflacja, ale to stanowczo za dużo" - mówią oburzeni internauci.

I mają rację. Ale metoda, by uniknąć drożyzny, tłumów oraz słynnych od lat "paragonów grozy" jest prosta. Wystarczy wybrać się tam, gdzie nie ma w wakacje tłumów, gdzie nie trzeba walczyć o miejsce na parawan czy stać w długiej kolejce. I gdzie ceny z okazji sezonu wakacyjnego nie podskoczyły nagle kilkakrotnie. Tak, w Polsce są takie miejsca.

Oto naszych pięć propozycji na wakacje bez stresu oraz "paragonów grozy".

Warszawa

Ile razy mówiliście sobie, że w końcu wybierzecie się do stolicy, bo wreszcie wypada? A jeśli byliście w niej po raz ostatni na szkolnej wycieczce, albo w podróży służbowej i wszystko działo się bardzo szybko, to nie widzieliście nic. A przecież tutaj trzeba pobyć, pozwiedzać, ruszyć w miasto. I docenić, że wcale nie jest aż tak drogo.

Co zrobić ze sobą w Warszawie? Posiedzieć przy wiślanych bulwarach, przespacerować się po starej Pradze, ruszyć spacerem na Wolę, a przy okazji odwiedzić Centrum Nauki Kopernik czy Pałac Kultury. Blisko stolicy są inne atrakcje: Zalew Zegrzyński, Kampinoski Park Narodowy czy Łódź, którą warto zobaczyć niejako "po drodze". Gotowi na przygodę?

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wrocław

Stolica Dolnego Śląska ma do zaoferowania naprawdę mnóstwo atrakcji, a turystów jest tutaj jakby mniej. Warto przespacerować się po pięknym rynku, ruszyć szlakiem krasnoludków (ależ to jest zabawa) czy poszukać odetchnienia oraz cienia w okolicach hali Stulecia i pięknego zoo. Obejrzeć pokaz fontann. A potem ruszyć do niesamowitego Hydropolis.

Z Wrocławia macie do tego blisko w Sudety czy Karkonosze, albo do Czech, gdzie ceny nie są tak wysokie, jak w najpopularniejszych miejscach polskich gór. Może warto zobaczyć po drodze piękny Jawor? Albo ruszyć szlakiem w Rudawach Janowickich? Warto zwiedzić również zamki w Książu oraz Leśnej (słynny zamek Czocha) oraz ruszyć na Ślężę.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Lublin

Nasza kolejna propozycja to perła wschodu i miasto, które wciąż ma ogromny potencjał. Dlaczego zatem nie wybrać się do Lublina? Pospacerować brukowanymi uliczkami i dotrzeć do rynku, a potem zasmakować wschodniej kuchni albo żydowskich przysmaków? A czekają jeszcze zamek i Lubelska Trasa Podziemna. A także lokalne piwo!

Z Lublina jest do tego bardzo blisko do pięknego Zamościa, gdzie można zachwycać się przepięknym rynkiem i starym miastem. A może Kazimierz Dolny nad Wisłą i jego niezwykły klimat? Okolica jest wspaniała i bogata w atrakcje. Lublin to świetne miejsce na podróż ku naturze, by wspomnieć Roztocze czy nieco zapomniany Nałęczów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Białystok

Ta propozycja może wydawać się mało oczywista, ale kto nie widział stolicy Podlasia, ten nie był na porządnych wakacjach. Zielona, zadbana, bardzo atrakcyjna dla turysty i tak inna od wielu polskich miast. Pałac Branickich, Planty czy Las Zwierzyniecki to punkty obowiązkowe. A są przecież świetne Dojlidy oraz trasa pięknych murali.

Do tego z Białegostoku warto wyskoczyć kawałek za miasto, by zasmakować natury, odpoczynku w lesie i znakomitej agroturystyki. Przepiękna Dolina Rospudy, bajkowy Augustów czy Biebrzański Park Narodowy to miejsca, o których jeszcze tak niewielu gości słyszało. A może Puszcza Białowieska i zatopić się w zieleni? Warto!

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Poznań

Stolica Wielkopolski to atrakcja sama w sobie, ale nadal nie pęka w szwach jak Kraków, Trójmiasto czy Zakopane latem. Ma za to mnóstwo do zaoferowania. Stary Rynek ze wspaniałym lokalnym jedzeniem, jezioro Malta oraz zoo, do którego można dojechać kolejką wąskotorową czy zabytkami usiany Ostrów Tumski. A to tylko początek.

Na południe od miasta jest Wielkopolski Park Narodowy, bardzo blisko urocze Kalisz, Konin czy Turek, a w okolicy jeszcze Kraina Stu Jezior czy przepiękny park oraz pałac w Gołuchowie. Nieco dalej trafimy do Doliny Baryczy, a dla wytrwałych podróżników polecić możemy szlaki i trasy w pobliskim województwie lubuskim. Przyroda i zieleń, to jest to.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wakacje wcale nie muszą być drogie, stresujące czy przepełnione turystami, których po prostu będziecie mieć dość. Wystarczy tylko zrezygnować z wyjazdu w miejsca, gdzie jedzie co sezon tak wielu gości. Można je przecież odwiedzić innym razem. A tam gdzie mniej ludzi, jest taniej, przyjemniej oraz spokojniej. Powodzenia!

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić