"Już nie mamy siły". Kultowa cukiernia zamyka się po 87 latach

Nie zrezygnowali z działalności podczas wojny ani lockdownów, za to wykończyły ich stale rosnące koszty utrzymania w dobie szalejącej inflacji. Znana od 87 lat katowicka cukiernia działająca pod nazwiskiem Adama Mrozka właśnie ogłosiła swoje zamknięcie. Tradycyjnych wypieków można skosztować będzie jeszcze tylko do końca wakacji.

Po 87 latach działalności na rynku katowicka cukiernia Adam Mrozek zamyka sięPo 87 latach działalności na rynku katowicka cukiernia Adam Mrozek zamyka się
Źródło zdjęć: © Facebook | Cukiernia Adam Mrozek

Fala upadłości jaka przetacza się przez branżę gastronomiczną w ostatnich latach nikogo już zdaje się szczególnie nie dziwić. Rosnące ceny energii i produktów spożywczych niezbędnych do wypieku ciast i deserów sprawiły, że na przełomie roku pod znakiem zapytania stanęła działalność wielu piekarni i cukierni.

I choć likwidacja biznesów istniejących zaledwie od kilku sezonów w tego typu sytuacji rynkowej nie dziwi, trudno przemilczeć fakt gdy z gastronomicznej mapy Polski znikają lokale z wieloletnią tradycją doceniane przez klientów.

Tak właśnie dzieje się w przypadku katowickiej cukierni, która na rynku istnieje od 1934 roku. Właściciele kultowego lokalu specjalizującego się w sprzedaży tortów okolicznościowych i słodkich wypieków, swoją decyzję ogłosili przed kilkoma dniami na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Otworzył kawiarnię w Zakopanem. Od razu kontrola. "Sytuacja jest dramatyczna"

Kochani, jak już pewnie wiecie, zamykamy po 87 latach działalności cukiernię (...) Jeszcze nie znamy dokładnej daty zamknięcia firmy, jednak pewne jest,że po wakacjach już nie będziemy prowadzić Cukiernia Adam Mrozek . Pozdrawiamy Adam i Iwona Mrozek - napisali wirtualnie żegnając swoich klientów.

Rozgoryczonym klientom właściciele tłumaczą, że ich decyzja wynika ze wzrostu kosztów utrzymania cukierni, a ich obroty w ostatnim czasie drastycznie zmalały. "Już nie mam siły kombinować skąd wziąć pieniądze na kolejne podwyżki ZUS-u i opłat za prąd i gaz" - piszą rozgoryczeni.

Wybrane dla Ciebie
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy