Kolejny zakaz na niedziele? Ten pomysł może budzić kontrowersje

Eksperci spostrzegają, że embarga wdrażane na rosyjskie węglowodory i węgiel nie są wystarczająco skuteczne. Czy wobec tego trzeba podjąć bardziej radykalne kroki? Głos w tej sprawie zabrał Bartłomiej Derski, ekspert portalu wysokienapiecie.pl.

Kolejny zakaz na niedziele? Ten pomysł może budzić kontrowersje
Kolejny zakaz na niedziele? Ten pomysł nie spodoba się kierowcom (Pixabay)

Różnice cen między rosyjską i amerykańską ropą naftową są już bardzo duże. Import z Rosji stał się jeszcze bardziej opłacalny, co na uwadze mają przeróżne firmy.

Wiele firm decyduje się na przepompowywanie na oceanie ropy z rosyjskich tankowców na tankowce pływające pod inną banderą, by drogo sprzedać ją w europejskich portach - podkreśla "Fakt".

Zakaz jazdy samochodami w niedziele?

Embarga wprowadzane na rosyjskie węglowodory i węgiel nie są wystarczająco skuteczne. Co można zatem uczynić, by Rosja odczuła konsekwencje? Ekspert portalu wysokienapiecie.pl Bartłomiej Derski mówi o doprowadzeniu do spadku popytu.

Europa powinna sięgnąć po rozwiązania wprowadzone podczas poprzedniego potężnego kryzysu energetycznego w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku, gdy w celu obniżenia zużycia benzyny wprowadzono ograniczenie prędkości na autostradach i niedziele bez samochodów w niektórych miastach - powiedział w trakcie rozmowy z MarketNews24 Bartłomiej Derski.

Następnie zaznaczył, że "jeżeli Europa chce być skuteczna, to powinna też z dnia na dzień wprowadzić drastyczne rozwiązania, przyspieszając jednocześnie transformację energetyczną opartą na odnawialnych źródłach energii".

Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić