Kontrowersyjny apel związkowca na antenie Rydzyka. Będą donosy za alkohol w niedzielę?

303

Biblioteka w Biedronce czy wypożyczalnia sportu sportowego w sklepach z alkoholem to tylko niektóre z pomysłów, jakimi handlowcy w ostatnich miesiącach starali się obejść zakaz handlu w niedzielę. Do sprawy odniósł się właśnie Alfred Bujara z NSZZ "Solidarność". Na antenie Radia Maryja namawia, by sklepy z alkoholem otwarte w niedzielę zgłaszano policji.

Kontrowersyjny apel związkowca na antenie Rydzyka. Będą donosy za alkohol w niedzielę?
Problem handlu alkoholem w niedzielę martwi NZSS "Solidarność" (pexels, junjiexu)

Temat niedziel handlowych wciąż rozgrzewa do czerwoności opinie publiczną w Polsce. Z jednej strony pojawia się argumentacja wspierająca sprzedawców i sprzedawczynie, którym zabierana jest możliwość spędzania wolnego dnia z rodziną, z drugiej złość osób, dla których niedziela to jeden z tych dni, gdzie bez pośpiechu mogą zaopatrzyć się w produkty na cały kolejny pracowity tydzień.

Nie dziwi więc, że sklepy niechętnie poddają się odgórnym ograniczeniom i co rusz szukają furtki by obejść zakaz handlu. Co ciekawsze z nich są opisywane w mediach, jak pomysł na urządzenie wypożyczalnie książek w Biedronce, który nie doszedł do skutku albo wypożyczalnia sprzętu sportowego w sklepach sieci Al.Capone.

Za kuriozalny pomysł wielu konsumentów uznało też sposób obchodzenia zakazu, jaki stosowany jest w niektórych sklepach sieci Żabka, gdzie w dni niehandlowe ekspedient spędza czas w pracy, nie może jednak obsługiwać klientów. Robi to za niego kasa samoobsługowa, ale ponieważ nie jest w stanie zweryfikować wieku kupujących. W te dni obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu i papierosów.

Na temat takich prób obchodzenia prawnego zakazu, w Radiu Maryja wypowiedział się Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność":

Sklepy za wszelką cenę chcą handlować w niedzielę. O ile pracodawca sam z rodziną stanie przy ladzie, to może to robić. Jednak są to sieciówki, które zatrudniają pracowników w niedzielę i przymuszają ich do pracy. Ustawa została wprowadzona po to, aby uszanować niedzielę, a pracownicy mieli prawo do odpoczynku i spędzenia czasu z rodziną.

Na koniec zaapelował do wszystkich, którzy wspierają zakaz handlu, aby zgłaszali policji sklepy sprzedające alkohol w niedzielę.

Zobacz także: Zakaz handlu z niedzielę omijany. „Paranoja. Będą protesty”
Myślę, iż jest wielu zwolenników ustawy ograniczającej handel w niedzielę, a tym bardziej sprzedaży alkoholu w sklepach monopolowych. Prosimy o zgłaszanie przypadków łamania ustawy na policję, aby sprawdziła funkcjonowanie sklepu – podkreślił przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność".
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić