Koronawirus ratuje telepajęczarzy. Mniej kontroli w 2020 roku
Około 1,3 mln zł mandatów zapłacili w 2020 roku Polacy, którzy nie płacili abonamentu. To znacznie mniej niż w poprzednich latach. Plany kontrolerom pokrzyżowała bowiem epidemia.
Jak pisze money.pl, przez pierwsze 4 miesiące roku wpadło około 1900 osób. Kontrole prowadzą pracownicy Poczty Polskiej.
Ściągnięte od Polaków pieniądze trafiają w części na konto Poczty, a połowa - do mediów publicznych, za pośrednictwem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Abonament RTV. Jakie kary?
W sumie z tego tytułu udało się do kwietnia zebrać około 1,3 mln zł. Zazwyczaj kara wynosi bowiem 681 złotych (30-krotność stawki miesięcznej abonamentu) za jeden telewizor.
Najwięcej osób wpadło na Pomorzu. To prawie 400 osób w 4 miesiące. Z kolei w województwach lubuskim i opolskim skutecznych kontroli praktycznie nie było. Złapać udało się zaledwie 4 i 3 osoby.
Przypominamy, że płacenie abonamentu wciąż jest w Polsce obowiązkowe.
Zgodnie z przepisami, każdy z nas powinien zarejestrować radio lub telewizor w ciągu 14 dni od momentu zakupu. Można to zrobić na poczcie - zarówno w placówce jak i przez internet.
Obowiązek płacenia abonamentu rozpoczyna się jednak dopiero od nowego miesiąca. Jeśli rejestracja nastąpi na przykład 1 czerwca, to daninę trzeba płacić dopiero od lipca.
Obejrzyj: "To upokarzające". Marek Sawicki ostro o TVP
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie