Polska. 22 tys. zagubionych wyników testów na COVID. Już wiadomo, co się stało

W środku pandemii, gdy Polacy są ograniczani nowymi obostrzeniami, GIS gubi 22 tys. pozytywnych wyników na koronawirusa. System elektroniczny jest przestarzały, a dane poniewierają się w papierowych teczkach.

 Koronawirus. Sanepid zgubił 22 tys. wyników i... system informatyczny Koronawirus. Sanepid zgubił 22 tys. wyników i... system informatyczny
Źródło zdjęć: © Getty Images | Sean Gallup
Natalia Kurpiewska

22 tys. pozytywnych wyników testów na koronawirusa - tyle nie zostało dodanych do raportów - ustalił GIS.

Wyniki zgubiono gdzieś "między systemem elektronicznym a innymi używanymi dotychczas narzędziami zbioru danych" - napisano w komunikacie GIS.

Zaczęły pojawiać się obawy, że przez dodatkową liczbę nowych przypadków, wprowadzona zostanie kwarantanna narodowa. Jednak zgubione wyniki nie pochodzą z testów przeprowadzonych tylko w ciągu jednej doby.

Koronawirus. Problemy firm, ARP pomaga

Jak wyjaśniał rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz, nie jest to nawet tydzień, ale dwa niepełne miesiące - październik i listopad.

Zagubione testy Polaków. "To wszystko wyglądać inaczej"

Wydaje się, że mogło to wszystko wyglądać inaczej, bo jeszcze, kiedy generalnym inspektorem był generał Andrzej Trybusz, opracowano system informatyczny GISknet, który służył do raportowania w sytuacjach nadzwyczajnych - mówił dla money.pl dr Jerzy Banach, specjalista medycyny morskiej i tropikalnej oraz były szef dolnośląskiego sanepidu.

Rozmówca kierował dolnośląską Inspekcją Sanitarną do 2007 r. System informatyczny był budowany od ok. 2001-2002 r.

Pozwalał na szybkie raportowanie z każdej stacji epidemiologicznej. Jak na tamte lata rozwiązanie było bardzo zaawansowane. Jednak po moim odejściu z GIS dowiedziałem się, że zarzucono jego rozwój - mówi Banach.

Money.pl zwróciło się do GIS-u z zapytaniem o system informatyczny. - GISknet to rzecz sprzed wielu, chyba kilkunastu lat. Każda technologia się starzeje - odpowiada krótko rzecznik GIS Jan Bondar.

Teczki zamiast systemu informatycznego

O braku systemu informatycznego mówił już były już szef GIS Jerzy Pinkas. We wrześniu komentował problemy w Nowym Sączu, gdzie sanepid zmagał się wtedy z zalewem dokumentów. Tylko w tej stacji szybko powstało 2,8 tys. teczek.

Tak mała liczba osób naprawdę nie jest w stanie bez systemu informatycznego działać tak, jak byśmy sobie tego życzyli - mówił wtedy Pinkas.
Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało