Kupił tylko chipsy. Paragon miał pół metra

Łącznie ponad pół metra długości miał paragon z jednego z warszawskich marketów. Nasz czytelnik wysłał nam zdjęcia, bo nie dowierzał własnym oczom. Warto nadmienić, że kupił jedynie chipsy i dobrał torbę, by mieć w co spakować zakupy. Teraz biuro prasowe sieci tłumaczy.

Taki paragon otrzymał nasz czytelnik w sklepie Carrefour.Taki paragon otrzymał nasz czytelnik w sklepie Carrefour.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, o2.pl
Mateusz KalugaBartłomiej Nowak

W ostatnim czasie głośno zrobiło się o paragonach z Biedronki, które niezależnie od ilości kupionych produktów były bardzo długie. Wszystko przez komunikat, który brzmiał, że sieć jest najtańsza.

Opisywaliśmy historię pani Magdaleny, która kupiła jabłko, a długość jej paragonu wyniosła 43 cm. Tym razem zgłosił się do nas pan Karol, który zrobił zakupy w sklepie Carrefour przy ulicy Dolnej w Warszawie.

Co ważne, wziął trzy paczki chipsów oraz torbę. Chciał odejść zabierając tylko paragon, jednak jego uwagę przykuła drukarkę, która wciąż pracowała i drukowała. Łączna długość wszystkich otrzymanych wydruków? Postanowił sprawdzić w domu. Wyszło aż 55 centymetrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Impact '24: Rafał Rudzki, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Grupie Żabka

- Szczerze mówiąc byłem kompletnie zaskoczony. Nie wierzyłem własnym oczom. Nie spodziewałem się, że w tym sklepie doświadczę takiej sytuacji, bo raczej nie kojarzyłem go z takimi akcjami. Myliłem się. Niestety, niewiele to ma wspólnego z ekologią - mówi o2.pl pan Karol.

55 centymetrów miał paragon z jednego z warszawskich marketów.
55 centymetrów miał paragon z jednego z warszawskich marketów. © o2.pl
Paragon z warszawskiego marketu.
Paragon z warszawskiego marketu. © o2.pl

50-centymetrowy paragon w Carrefour. Co na to sieć?

Zwróciliśmy się do biura prasowego sieci Carrefour o komentarz w tej sprawie.

Wydruki to w szczególności: paragon zakupowy, wydruk niefiskalny z potwierdzeniem płatności kartą płatniczą oraz kupony rabatowe, które można zrealizować zgodnie z ich terminem ważności i zachęcające do zarejestrowania się w naszej aplikacji Mój Carrefour, gdzie dostępnych jest jeszcze więcej takich kuponów. Pierwsze dwa wydruki są obowiązkowymi wydrukam - czytamy w oświadczeniu sieci.

Biuro prasowe przekonuje, że pozostałe wydruki otrzymują tylko ci klienci, którzy nie okazali swojej karty lojalnościowej lub aplikacji Mój Carrefour.

- Takie kupony otrzymują klienci bez karty lojalnościowej od poniedziałku do środy (podczas zakupów w te dni), a ich celem jest zachęcenie klientów do odwiedzenia naszych sklepów i skorzystania z najlepszych promocji oferowanych w naszej sieci - przekonuje biuro prasowe sieci.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka