Nowa opłata dla Polaków. Od 400 do 1000 złotych

Mieszkańcy domów rodzinnych muszą przygotować się na nowy wydatek. Będą musieli zapłacić od 400 do 1000 złotych. To efekt ustawy, która wejdzie w życie już wiosną 2023 roku.

Zdjęcie poglądoweZdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Wydatek rzędu od 400 do 1000 złotych będzie związany z koniecznością uzyskania świadectwa charakterystyki energetycznej. Co prawda ten dokument istnieje już od kilkunastu lat, ale do tej pory do jego uzyskania zobligowani byli jedynie właściciele domów, które powstały po 2009 roku.

Teraz z tym obowiązkiem będą musieli zmierzyć się również właściciele starszych domów jednorodzinnych oraz mieszkań. "Ma to być realizacja dyrektywy. Na razie ustawę dotyczącą efektywności energetycznej budynków przegłosował Sejm. W czwartek swoje poprawki nanieśli senatorowie, więc ustawa raz jeszcze trafi do Sejmu. Ostatecznie wejdzie ona w życie pół roku po podpisaniu jej przez prezydenta, czyli najprawdopodobniej wiosną 2023 roku" - wyjaśnia bankier.pl.

Czym jest świadectwo charakterystyki energetycznej? To dokument, który informuje o jakości energetycznej budynków, a więc o ich zapotrzebowaniu na energię wykorzystywaną do ogrzewania, podgrzewania wody, wentylacji, klimatyzacji czy też oświetlenia.

Warto odnotować, że dodatkowych opłat nie unikną również właściciele mieszkań w budynkach wielorodzinnych. Świadectwo charakterystyki energetycznej będą musieli uzyskać w przypadku chęci sprzedaży lub wynajmu lokalu.

Brak świadectwa? Możesz dostać karę

Brak dopełnienia opisywanego obowiązku może skutkować karą. "Do tej pory grzywna za brak świadectwa charakterystyki energetycznej wynosiła 10 tys. zł. Zgodnie z literą prawa w domu czy mieszkaniu, nieposiadającym takiego dokumentu, nie można było zamieszkać. Faktycznie jednak notariusze potwierdzali akty notarialne sprzedaży takich budynków" - spostrzega bankier.pl.

Po wdrożeniu nowych przepisów kara za brak tego świadectwa ma wynosić kilka tysięcy złotych. Grzywna każdorazowo będzie ustalana indywidualnie.

Szokujące wyznanie Anny Wendzikowskiej i "afera suplementowa" Sandry Kubickiej

Wybrane dla Ciebie
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci