aktualizacja 

Najmniejsze mieszkanie świata jest... w Krakowie. Ma tylko 2,5 mkw.

40

Do złudzenia przypomina więzienną celę, tyle że nie ma okien. Są za to lustra, które mają za zadanie optycznie powiększyć przestrzeń. A jest co powiększać, bo najmniejsze mieszkanie świata ma tylko... 2,5 mkw. Chcecie je wynająć? Wystarczy, że pojedziecie do Krakowa.

Najmniejsze mieszkanie świata jest... w Krakowie. Ma tylko 2,5 mkw.
Najmniejsze mieszkanie świata (YouTube, Show Room)

Jeśli ktoś narzeka na zbyt małe i ciasne mieszkanie, powinien zajrzeć do krakowskiej mikrokawalerki. Przy takim metrażu, nawet przeciętna kawalerka wydaje się przestronnym apartamentem.

Turyści, którzy przyjeżdżają do Krakowa (i nie cierpią z powodu klaustrofobii), chętnie wynajmują najmniejsze mieszkanie świata. Mikrokawalerka o powierzchni 2,5 mkw stała się nietuzinkową atrakcją turystyczną.

Mieszkanie przypomina więzienną celę. Sęk w tym, że nie ma w nim okien, nawet tych z kratami. Znajdziemy tu za to niezbędne do życia sprzęty: niewielką lodówkę turystyczną, czajnik i kuchenkę mikrofalową. Niestety, trzeba sobie poradzić bez płyty indukcyjnej i kuchenki — te zabrałyby przecież zdecydowanie zbyt dużo miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kupili stary dom z działką za 90 tys. zł. Właściciel mówi, jak oszczędnie go wyremontowali

Najmniejszy apartament na świecie: czy tu da się żyć?

Czy w tak niewielkim mieszkaniu można przetrwać chociaż jedną noc? Sprawdziła to ostatnio Olimpia Ajakaiye z kanału ShowRoom na YouTube.

Kobieta przyznała, że ''czuła się jak w więzieniu'' (choć takie porównanie może być nie do końca trafione, bo w więziennej celi mimo wszystko jest nieco więcej miejsca).

W najmniejszym mieszkaniu świata panuje duchota. Brak okien (i świeżego powietrza), mają zrekompensować duże lustra optycznie powiększające przestrzeń, a także tapeta z palmami.

W mikromieszkaniu znajduje się jednoosobowe łóżko na antresoli. Część kuchenna służy również jako kącik do pracy, wyposażony w biurko oraz taboret.

Ci, którzy usiądą przy blacie, tuż za plecami będą mieć umywalkę. Cóż, to praktyczne rozwiązanie przynajmniej pomaga zadbać o higienę.

Prysznic? Owszem, jest. A żeby było jeszcze bardziej praktycznie, można z niego skorzystać, siedząc jednocześnie na sedesie, który zamontowano w kabinie prysznicowej.

Apartament XXS, znajdujący się 600 metrów od Rynku Głównego. Dobowy pobyt to wydatek rzędu 80 zł. Okazuje się, że śmiałków nie brakuje, a rezerwacji niejednokrotnie trzeba dokonywać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.

Zobacz także: Marzenie deweloperów! NAJMNIEJSZE mieszkanie świata jest w Krakowie i ma... 2,5 metra kwadratowego

Mimo wszystko warto docenić, że pobyt w tak małym mieszkaniu wciąż możemy traktować jako ''ekstremalne wyzwanie''. ''Marzenie deweloperów'' to jednocześnie koszmar najemców. Koszmar, który kiedyś może stać się rzeczywistością.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić