aktualizacja 

Szykują nową opłatę dla właścicieli mieszkań. Polacy się wściekną?

237

To nie jest dobra wiadomość dla właścicieli domów i mieszkań, zwłaszcza w dobie galopującej inflacji. Muszą oni szykować się na spory wydatek. Konieczność sporządzenia świadectwa energetycznego kosztować ich będzie kilkaset złotych rocznie.

Szykują nową opłatę dla właścicieli mieszkań. Polacy się wściekną?
Cios dla właścicieli mieszkań. Zapłacą kilkaset złotych (WP, Mateusz Madejski)

Jeśli właściciel domu lub mieszkania będzie je chciał sprzedać albo wynająć, konieczne będzie przedstawienie świadectwa energetycznego lokalu. Jak precyzuje "Dziennik Gazeta Prawna", dotyczy to nowych umów najmu. Nowym obowiązkiem nie zostaną objęte już wynajmowane nieruchomości.

W budynkach wielorodzinnych (...), jeżeli obywatel będzie wynajmował takie mieszkanie, musi sporządzić świadectwo charakterystyki energetycznej dla tej części budynku, której to dotyczy, czyli dla tego mieszkania - powiedział wiceminister rozwoju Piotr Uściński.

Cios dla właścicieli mieszkań. Zapłacą kilkaset złotych

Zgodnie z nowymi przepisami, przewidziano obowiązek sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynków indywidualnych czy wielorodzinnych. W przypadku już istniejących zabudowań, przygotowanie dokumentu będzie konieczne w razie ewentualnej transakcji najmu lub sprzedaży. Z kolei w przypadku nowych nieruchomości, świadectwo jest niezbędne przy jego odbiorze.

Senatorowie, którzy ostatnio debatowali nad zmianami w ustawie o charakterystyce energetycznej budynków oraz ustawie - Prawo budowlane, nowe uregulowania mogą ograniczyć rynek najmu w Polsce. Wskazali, że zmienione przepisy wiązać się będą z dodatkowymi kosztami, co może być ciosem dla wielu rodzin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stopy procentowe mogą sięgnąć 10 proc. Będzie wznowienie podwyżek?

Problem jest palący zwłaszcza w dobie galopującej inflacji i wysokich stóp procentowych, które ograniczają Polakom możliwość zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Wiceminister Piotr Uściński bronił jednak pomysłu ministerstwa i podkreślał, że jest to wprowadzenie w życie unijnych przepisów.

Zdaniem przedstawiciela resortu rozwoju, nowe rozwiązanie pozytywnie wpłynie na rynek budowlany, ponieważ kupujący czy najemcy będą mieli większą świadomość kosztów, jakie trzeba będzie ponieść w związku z utrzymaniem, ogrzaniem domu czy mieszkania

Pocieszeniem dla milionów Polaków będzie to, że sporządzenie świadectwa energetycznego domu czy mieszkania konieczne będzie jedynie w razie chęci sprzedaży lub wynajmu już istniejącej nieruchomości. Jeśli ktoś nie posiada takiego zaświadczenia, ale nie ma planów ze zbyciem czy wynajmem lokum, nie będzie musiał wydawać kilkuset złotych.

Wiceminister był też pytany o to, czy już zawarte umowy najmu będą musiały zostać uzupełnione o świadectwo energetyczne. Uściński wyjaśnił, że nie. - Jeżeli ktoś jest właścicielem mieszkań i je wynajmuje, dla funkcjonujących umów najmu my tutaj nie wprowadzamy żadnych nowych obowiązków. Natomiast jeżeli ktoś zawiera nową umowę najmu, to przy zawieraniu umowy właściciel jest zobowiązany przekazać świadectwo charakterystyki energetycznej tego mieszkania, tej części budynku, którą wynajmuje - powiedział.

Obowiązek dotyczący posiadania świadectwa energetycznego pojawi się po wejściu nowelizacji w życie - po sześciu miesiącach od jej ogłoszenia.

Zobacz także: Stopy procentowe mogą sięgnąć 10 proc. Będzie wznowienie podwyżek?
Autor: ŁKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić