Pamiętne zakupy Jarosława Kaczyńskiego. Wiadomo, ile zapłaciłby dziś za te same produkty

481

Jarosław Kaczyński dziesięć lat temu wybrał się za zakupy do osiedlowego sklepu, by sprawdzić ceny podstawowych produktów. Kupił m.in. cukier, jajka, chleb i kilogram kurczaka. Dziś, jak podaje "Gazeta Wyborcza", za takie same zakupy zapłaciłby dużo więcej.

Pamiętne zakupy Jarosława Kaczyńskiego. Wiadomo, ile zapłaciłby dziś za te same produkty
Jarosław Kaczyński na zakupach w 2011 r. (PAP)

Dekadę temu partią rządzącą w Polsce była Platforma Obywatelska na czele z Donaldem Tuskiem. Jarosław Kaczyński, aby pokazać wówczas Polakom jaka panuje drożyzna za premiera Tuska, wybrał się osobiście na zakupy. - Pokazujemy, że za Tuska wzrosły ceny wszystkiego - mówił Kaczyński w 2011 r. w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Polityk wraz z ówczesną wiceszefową partii Beatą Szydło na zakupy w osiedlowym sklepie wydali 55 zł 60 gr. W koszyku Kaczyńskiego znalazły się: ziemniaki, jabłka, chleb, mąka, jajka, cukier i kilogram kurczaka. Polityk przekonywał, że za rządów PiS za te same produkty Polacy płacili ok. 24 zł.

Należy wspomnieć, że za te same produkty polityk PiS w supermarkecie zapłaciłby nawet ok. 20 zł mniej. Wówczas Kaczyński zaliczył wielką gafę, obrażając tych Polaków, którzy zakupy robią w dyskontach.

Moglibyśmy iść do Biedronki, ale Biedronka to jest jednak sklep dla najbiedniejszych. Poszliśmy do sklepu przy osiedlu, który jest wygodny - mówił Kaczyński.

Ile dzisiaj prezes PiS zapłaciłby za te same zakupy?

"Gazeta Wyborcza" sprawdziła, ile za te same produkty Kaczyński zapłaciłby dzisiaj. Jak się okazało, sklep, w którym kupował polityk, już nie działa. Dziennikarka "GW" wybrała się więc do innego osiedlowego sklepu na warszawskim Żoliborzu.

10 jaj kosztowało 13,50 zł. Za 2,5 kg ziemniaków trzeba było zapłacić 10 zł. Kilogram jabłek kosztuje 3,5 zł, mąka 4,25 zł, a chleb 3,25 zł. Za 2 kg cukru zapłaciliśmy 7,98 zł - informuje "GW".

Problemem okazało się znalezienie sklepu w pobliżu domu Kaczyńskiego, gdzie sprzedawane jest mięso na wagę. Na półkach znajdziemy jedynie paczkowane mięso z indyka na kotlety. Kilogram takiego mięsa kosztuje 25 zł.

W sumie te same produkty z koszyka Kaczyńskiego kosztowały 67,48 zł. To ponad 20 proc. więcej niż dekadę temu.

Ceny poszły w górę

Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że wskaźnik inflacji w lipcu br. okazał się wyższy od oczekiwań rynkowych i wyniósł aż 5 proc. Za żywność i napoje bezalkoholowe płacimy o 3,1 proc. więcej niż przed rokiem. Za energię o 5,3 proc. więcej niż w 2020 r.

Zobacz także: Sugestywna okładka z Kaczyńskim. Radosław Sikorski komentuje
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić