Pepco zmienia logo. Nie chce być tylko siecią tanich sklepów
Wszystkie nowo otwierane sklepy Pepco od października 2021 wyglądają zupełnie inaczej - pisze portal WiadomosciHandlowe.pl. Sprzedawca zmienia logo, wystrój lokali i komunikację do klientów. Chce zerwać z wizerunkiem taniej sieci. Dostosowanie już działających placówek ma potrwać dłużej niż jeden rok.
Pepco tylko w październiku przeprowadziło rebranding w 50 sklepach w Europie. Jak czytamy w portalu, cały proces ma potrwać dłużej niż rok. Zamiast tradycyjnego niebiesko-czerwono-biało-żółtego logo nad drzwiami wejściowymi i nie tylko pojawi się bardziej nowoczesne, oparte na odcieniach niebieskiego i fioletu.
Zakaz handlu w niedzielę do uszczelniania. „Przepis jest obchodzony w sposób ordynarny i bezczelny”
Nowy wygląd sklepów Pepco. Co się zmienia?
- Serce obecne w logotypie odzwierciedla naszą relację z klientkami, dumę z wartości, które pielęgnują w swoich domach, i o które my jako firma chcemy dbać - mówi Katarzyna Wilczewska, corporate communication manager Pepco, cytowana przez "WH". Jak wyjaśnia, nowe logo ma nieść skojarzenia z marką rodzinną, troskliwą, bliską i nowoczesną. Według portalu, nowe logo to odejście od wizerunku taniego sklepu w stronę nowoczesnego dyskontu.
- To bardzo trafna interpretacja. Chcemy mieć pewność, że klienci docenią naszą markę za jakość idącą w parze z ceną - dodała Wilczewska. Sklepy w nowej oprawie wizualnej uruchomiono m.in. w Hiszpanii, Austrii, Włochy. Powiększono strefę przemysłową z produktami dla domu, pojawiło się więcej zdjęć z produktami w użyciu, nowy układ mebli przed kasami. Sieć nie ujawnia, jaki budżet przeznaczy na zmianę wyglądu swoich sklepów.