Płatne parkingi pod blokami? Na poznańskich Ratajach szykowane są zmiany
Spółdzielnia mieszkaniowa odpowiedzialna za bloki na poznańskim osiedlu Rataje rozważa wprowadzenie całodobowej strefy płatnego parkowania. Co ciekawe, jest to efektem działań samych mieszkańców. O co więc chodzi?
Każdy mieszkaniec większego osiedla w mieście z pewnością wie, jak trudno jest czasem znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu. Czasem wiąże się to z kilkunastominutowym krążeniem po uliczkach, czyhaniem na to, aż ktoś zwolni miejsce, a także długimi spacerami od parkingu do mieszkania. Mieszkańcy dzielnicy Rataje w Poznaniu borykają się z tym problemem od dłuższego czasu.
Ich zdaniem jednak najpoważniejszą przyczyną nie jest za duża liczba aut samych lokatorów, a osoby przyjezdne. Jak wynika z ich skarg, a także stanowiska samej spółdzielni "Osiedle Młodych", parkingi przy blokach są traktowane jak darmowe parkingi buforowe przez osoby dojeżdżające do pracy do Poznania z pobliskich miejscowości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lej krasowy "pożarł" samochody. Przerażające nagranie z parkingu w Jerozolimie
Takie osoby zostawiają auto czasem na cały dzień pod blokami mieszkańców, którzy potem mają spore trudności z parkowaniem. To właśnie dlatego spółdzielnia po wysłuchaniu lokatorów stworzyła pomysł całodobowej prywatnej strefy parkowania pod blokami.
Rozwiązanie, jak informuje Radio Poznań, byłoby proste - każdy mieszkaniec otrzymałby dwa upoważnienia, które umożliwiałyby mu darmowe parkowanie w strefie. Ma to odstraszyć kierowców spoza osiedla, którzy niezależnie od pory dnia musieliby uiszczać opłatę.
Pozostałe osoby byłyby zobowiązane do uiszczania opłat za korzystanie z miejsc postojowych. Takie rozwiązanie ma na celu ograniczenie liczby samochodów pozostawianych w zasobach spółdzielni przez osoby, które dojeżdżają do Poznania z miejscowości ościennych. Jeśli większość mieszkańców opowie się pozytywnie za tym pomysłem, to w drodze przetargu spółdzielnia wyłoni operatora strefy płatnego parkowania - mówi Julia Tritt, przedstawicielka spółdzielni "Osiedle Młodych" w rozmowie z Radiem Poznań.
Szczegóły na razie nie są do końca znane - zapewne zostaną one ustalone podczas konsultacji z mieszkańcami. Mówi się jednak, że niezależnie od posiadania upoważnienia pierwsza godzina parkingu ma być darmowa. To jednak i tak rozwiązuje najpoważniejszy problem, czyli zajmowanie miejsc na kilka godzin przez osoby dojeżdżające do pracy spoza Poznania.