Podatek cukrowy robi swoje. Znany producent już zmniejsza butelki
W nowym roku ceny wielu słodzonych napojów skoczyły za sprawą podatku cukrowego. Producent popularnych oranżad, aby nie odstraszać klientów cenami... zmniejsza opakowania.
Źródło zdjęć: © money.pl
oprac. Patryk Skrzat
Podatek cukrowy ma - wedle założeń - sprawić, aby Polacy spożywali mniej cukru, którego nie brakuje w napojach, a tym samym byli zdrowsi. Jan Kolański, prezes firmy Colian, w rozmowie z money.pl zwraca jednak uwagę, że nie wszystkie słodzone produkty zostały jednakowo opodatkowane.
Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie
Nie wszystkie napoje zostały objęte podatkiem, dlatego też na rynku pojawią się bardzo duże dysproporcje cenowe między napojami gazowanymi a sokami, nektarami, napojami mlecznymi czy izotonikami, które często mają w składzie dużo więcej cukru. Ta samo dotyczy piw bezalkoholowych, które już dziś są tańsze od napojów gazowanych - podkreśla Kolański, w którego portfolio jest m.in. marka Hellena.
Opłata w pierwszej kolejności uderza w producentów, w drugiej - w klientów, którzy - jeśli jednak chcą dalej spożywać słodzone napoje - muszą płacić więcej. Aby zniwelować podwyżki, producent oranżad... odchudza butelki.
Colian wprowadza nowy format 0,85 l, by cena nie była dla konsumenta barierą zakupową. Dotąd butelka oranżady Hellena 1,25 l kosztowała w granicach od 2 do 2,5 zł. Doliczając podatek cukrowy, podatek VAT i marżę sklepu, klient będzie musiał dopłacić od 1,2 do 1,5 zł. Oznacza to, że cena butelki może osiągnąć nawet 4 zł – mówi Kolański w rozmowie z money.pl.
Źródło artykułu: money.pl