Ryszard Petru wraca do Sejmu. Sprawdziliśmy jego majątek

Ryszard Petru wraca do polskiej polityki po czterech latach nieobecności w parlamencie. W nowej kadencji Sejmu będzie posłem z ramienia Trzeciej Drogi. Co wiemy o jego majątku?

Ryszard Petru wraca do Sejmu. Sprawdziliśmy jego majątek
Ryszard Petru wraca do sejmu. Sprawdziliśmy jego majątek (GETTY, Bloomberg)

Po czteroletniej przerwie od polityki parlamentarnej Ryszard Petru wraca do Sejmu. Twórca Nowoczesnej oraz partii Teraz w nowym Sejmie będzie reprezentować Polskę 2050, która utworzyła komitet Trzecia Droga z Polskim Stronnictwem Ludowym.

Petru jest sprawnym biznesmenem, co pokazują jego oświadczenia majątkowe. Gdy był jeszcze liderem Nowoczesnej, spośród liderów polskich partii Petru był najbogatszy. Jego majątek wynosił wówczas około trzy miliony złotych, podczas gdy Jarosława Kaczyńskiego - pół miliona, a Grzegorza Schetyny - półtora miliona.

A jak wyglądało jego ostatnie oświadczenie majątkowe w sejmie w 2019 roku? Ryszard Petru posiadał ponad 500 tysięcy złotych w polskiej walucie oraz 60 tysięcy w obcych walutach: dolarach, euro oraz funtach brytyjskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jan Kidawa-Błoński o filmie ''Różyczka 2''. ''Jest szalenie aktualny''

Petru posiadał także 50 akcji firmy Wawel, które wówczas wyceniane były na 32 tysiące złotych.

Według oświadczenia majątkowego, 51-letni polityk był także współwłaścicielem 193 metrowego dom o wartości ponad 800 tys. złotych czy mieszkania (54 metry) o wartości 240 tys. Był także właścicielem innej nieruchomości, która była wyceniana na 1,5 miliona złotych.

Petru deklarował wówczas posiadanie dwóch aut - Volvo XC 60 z 2014 roku oraz Passata. Wiemy jednak, że obecnie polityk porusza się Audi A6, którego "Super Express" wartość oszacował na ponad 300 tys. zł.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś

TVP zaatakowała Ryszarda Petru

Po ogłoszeniu wyników wyborów, 51-latka mocno zaatakowała telewizja TVP. Ryszardowi Petru wypomniano między innymi powiedzenie do polityków PiS, że odbiorą Polakom "500 osób" zamiast 500 plus oraz wypowiedź o wizytach u ginekologa, w której stwierdził, że zgody rodziców do takiej wizyty potrzebują nie tylko niepełnoletnie dziewczęta, ale również chłopcy.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić