Składki na ZUS w górę. Przedsiębiorcy na "ścieżce zdrowia"

35

Szykuje się kolejne uderzenie w polskie firmy. Przedsiębiorców czeka wzrost składek na ZUS. Wszystkiemu winien jest wzrost wynagrodzeń ogłoszony przez GUS.

Składki na ZUS w górę. Przedsiębiorcy na "ścieżce zdrowia"
Dla zmagających się ze zmianami podatkowymi w Polskim Ładzie przedsiębiorców nie mamy dobrych wieści: czekają was wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej (money.pl, Rafał Parczewski)

Główny Urząd Statystyczny podał dane o przeciętnym wynagrodzeniu, które jest podstawą do wyliczenia składki zdrowotnej. Zgodnie z ostatnim odczytem, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w końcówce ubiegłego roku 6221,04 zł.

Wzrost kosztów prowadzenia działalności

To właśnie w oparciu o te dane wyliczana jest składka zdrowotna za styczeń dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się podatkiem liniowym, oraz ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.

Zobacz także: ZUS będzie jak biuro rachunkowe. Czeka nas rewolucja

Dla zmagających się ze zmianami podatkowymi w Polskim Ładzie przedsiębiorców nie mamy dobrych wieści: czekają was wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

Jak wiadomo, do wyliczenia składki zdrowotnej podstawą jest 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Wysokość składki to 9 proc. podstawy, a więc 75 proc. z 6221,04, czyli 4665,78 zł. Wzrastają także inne składki: emerytalna z 615,93 zł na 693,58 zł, rentowa z 252 zł na 284,26 zł, chorobowa z 77,31 zł na 87,05 zł i wypadkowa z 52,70 na 59,34 zł.

Przedsiębiorcy na "ścieżce zdrowia"

W związku ze zmianami z Polskiego Ładu Polacy wraz z nadejściem nowego roku mają prawdziwą "ścieżkę zdrowia". Ministerstwo Finansów pracuje nad nową koncepcją wyrównania Polakom ubytków w dochodach spowodowanych Polskim Ładem.

Przewiduje ona stworzenie jednej, uniwersalnej ulgi podatkowej dla wszystkich, których przychody nie przekraczają 12,8 tys. zł brutto miesięcznie. Urzędnicy resortu podkreślają, że nie poprawiają żadnych błędów, ale poszerzają grono beneficjentów nowego systemu podatkowego.

Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki oznajmił, że jeśli ktoś o przychodach do 12,8 tys. zł (czyli zarabiający "na rękę" kwotę netto 8521,81 zł) straciłby na Polskim Ładzie w porównaniu z 2021 r., to po rozliczeniu rocznym fiskus zwróci mu różnicę.

Premier podkreślił, że zażądał od Ministerstwa Finansów pilnych rozwiązań naprawczych do Polskiego Ładu. Propozycje zmian w przepisach podatkowych mamy poznać w ciągu najbliższych kilku tygodni.

We wtorek minister finansów Tadeusz Kościński potwierdził podczas konferencji prasowej zwołanej ad hoc, że decyzją rządu preferencją podatkową - czyli ulgą wyrównawczą - zostaną objęci poza etatowcami i przedsiębiorcami rozliczającymi się na zasadach ogólnych również zleceniobiorcy, emeryci, renciści oraz nauczyciele akademiccy, którzy mają część wynagrodzenia objętą wyższym kosztem uzyskania przychodu.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić