Szykuje się poważna zmiana. Krwiodawcy powinni się ucieszyć

Krwiodawcy skarżą się na jakość czekolad, które są im przekazywane tuż po oddaniu krwi. Narodowe Centrum Krwi (NCK) uważa, że nic z tym nie może zrobić, ponieważ winni są producenci czekolad. Z kolei producenci uważają, że za kwotę przetargu i tak robią co mogą. Wkrótce ma dojść do zmian.

Oddawanie krwiOddawanie krwi to wspaniały i bardzo potrzebny gest
Źródło zdjęć: © Getty Images

Zgodnie z ustawą o publicznej służbie krwi, honorowemu krwiodawcy przysługuje posiłek regeneracyjny. Ma mieć on równowartość 4,5 tysiąca kalorii, co oznacza spory zastrzyk energii. Tak wysoką kaloryczność można łatwo osiągnąć dzięki kilku czekoladom i w ten sposób centra krwiodawstwa nagradzają ochotników.

Nowe czekolady za krew

Krwiodawcy nie są jednak zadowoleni z czekolad, które są rozdawane po oddaniu krwi. Skarżą się na ich jakość oraz smak. Wiele osób wolałoby za to dostać ekwiwalent pieniężny bądź bony na obiad, dlatego rezygnują z przysługujących im słodyczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Olga Kalicka chce uchronić dziecko przed internetem? "Będę musiała go nauczyć, jak funkcjonować w tym świecie"

Od niedawna zakupem czekolad zajmuje się Narodowe Centrum Krwi, zlecając sprawę Zakładowi Zamówień Publicznych. NCK uważa, że winę za słabą jakość czekolad ponoszą producenci czekolad. Ci z kolei uważają, że niski budżet nie pozwala im na produkty o wyższej jakości, które jednocześnie będą spełniać wymogi NCK.

Wkrótce cała sytuacja może się zmienić. W poniedziałek 22 stycznia ogłoszono przetarg na zakup nowych czekolad. Według portalu krwiodawcy.org zgłosiły się dwie firmy: Millano z ofertą na kwotę około 90,6 mln zł i Terravita z ofertą na 88,5 mln. Ta druga dostarcza obecnie czekolady dla NCK i dla osób oddających krew.

Biorąc pod uwagę doświadczenia z dotychczasowych przetargów, należy spodziewać się, iż zgłaszane czekolady nie będą znacznie wykraczały poza minimalną zawartość tego składnika, a więc będą zbliżone do czekolad mlecznych. Oznacza to automatycznie, że dawca krwi otrzyma sześć czekolad mlecznych (trzy klasyczne i trzy z dodatkami). Omawiana zmiana podyktowana jest umożliwieniem udziału w przetargu szerszemu gronu producentów, którzy w swojej ofercie rzadko mają czekolady deserowe, a co za tym idzie w mniejszym stopniu będzie to wymagało wprowadzenia przez nich dużych zmian technologicznych - wyjaśnia NCK. 

Czy krwiodawców czeka dobra zmiana? To się okaże, na razie ich przywileje nie są bardzo szerokie, ale na szczęście ochotników do dzielenia się krwią nie brakuje.

Wybrane dla Ciebie
20-metrowy słup ognia w Krakowie. Na miejscu działają służby
20-metrowy słup ognia w Krakowie. Na miejscu działają służby
Śnieg i lód nadciągają. IMGW wskazało najbardziej zagrożony obszar
Śnieg i lód nadciągają. IMGW wskazało najbardziej zagrożony obszar
Szukają kobiety. "Zagrożenie zdrowia lub życia"
Szukają kobiety. "Zagrożenie zdrowia lub życia"
Taki widok na S1. Natychmiast odbił. Nagranie obiega sieć
Taki widok na S1. Natychmiast odbił. Nagranie obiega sieć
Przeżyli Holokaust. Oto co mówią o niemieckiej aukcji
Przeżyli Holokaust. Oto co mówią o niemieckiej aukcji
Delfin Mimmo nie zamierza opuszczać Wenecji. Nieudana akcja służb
Delfin Mimmo nie zamierza opuszczać Wenecji. Nieudana akcja służb
Atak psa. Poszkodowani ojciec i syn. Dramatyczny incydent
Atak psa. Poszkodowani ojciec i syn. Dramatyczny incydent
Fotopułapka uchwyciła rzadki widok. Sami zobaczcie
Fotopułapka uchwyciła rzadki widok. Sami zobaczcie
Nagranie z Chersonia. Tak wyglądają ulice. Ukrainiec ostrzega
Nagranie z Chersonia. Tak wyglądają ulice. Ukrainiec ostrzega
Miała tylko 25 lat. Anastazja nie żyje. Tragiczne wieści z Ukrainy
Miała tylko 25 lat. Anastazja nie żyje. Tragiczne wieści z Ukrainy
Polska kończy eliminacje z Maltą. Ostatni test przed marcowymi barażami
Polska kończy eliminacje z Maltą. Ostatni test przed marcowymi barażami
Mróz i śnieg. To czeka nas już 17 listopada
Mróz i śnieg. To czeka nas już 17 listopada