Ukryte ofiary koronawirusa. Najwięcej zgonów od lat

Od 2 do 8 listopada w kraju wystawiono rekordową liczbę aktów zgonu - aż 16 tys. To ponad 2 razy więcej niż każdego roku o tej porze. Jednak o tych konkretnych ofiarach nie mówi się głośno. Umierają po cichu.

Ukryte ofiary koronawirusa. W listopadzie odnotowaliśmy najwięcej zgonów od latUkryte ofiary koronawirusa. W listopadzie odnotowaliśmy najwięcej zgonów od lat
Źródło zdjęć: © PAP
Natalia Kurpiewska

Już 25 tys. osób zmarło w Polsce od początku listopada - wynika z informacji i analizy money.pl. Cmentarz Rakowiecki w Krakowie organizuje co 40 minut. Z kolei na wolny termin pochówku We Wrocławiu, Poznaniu i Zielonej Górze... czeka się już blisko tydzień.

Jest to listopad z największą liczbą zgonów od początku dekady. Od 2 do 8 listopada zmarło ponad 16 tys. osób. Średnio liczba ta dla każdego tygodnia roku wynosiła około 7-8 tys. W tym roku jest to wzrost aż o 113 proc.

Ukryte ofiary koronawirusa. W listopadzie odnotowaliśmy najwięcej zgonów od lat
Ukryte ofiary koronawirusa. W listopadzie odnotowaliśmy najwięcej zgonów od lat © money.pl
To nie są tylko dane, to ludzkie historie - komentował w programie "Newsroom" w Wirtualnej Polsce minister zdrowia Adam Niedzielski.

W reakcji na rosnącą liczbę zgonów Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do Państwowego Zakładu Higieny o analizę przyczyn rekordowej umieralności. Jak wynika z informacji money.pl, analiza PZH jeszcze się nie zakończyła.

Jak wynika z długoterminowej analizy money.pl, od 36 tygodnia 2020 roku (czyli od 31 sierpnia) do dziś urzędy stanu cywilnego wystawiły ponad 112,1 tys. aktów zgonu. W ubiegłym roku w tym samym czasie było to 75 tys. aktów zgonu. Nadwyżka wynosi więc już 37,1 tys.

Kredyt w czasie pandemii. Jest taniej niż rok temu

Skąd ten nagły wzrost? W obecnej sytuacji nie trudno połączyć liczbę zgonów z pandemią koronawirusa. Adam Czerwiński, ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego wyjaśnia przyczynę tegorocznych rozbieżności w porównaniu z minionymi latami.

Według Czerwińskiego problemem jest brak testowania zmarłych.

Zgon osoby, u której nie stwierdzono COVID-19 za życia, nigdy nie będzie figurował w oficjalnych statystykach jako zgon związany z tą chorobą - wyjaśnia ekspert PIE dla money.pl.

Czerwiński wspomina jeszcze drugi powód, który wpływa na tak wysoką liczbę osób zmarłych.

Są to zgony z powodu innych chorób spowodowane ograniczonym dostępem do opieki zdrowotnej i wysokim obciążeniem systemu ochrony zdrowia - mówi ekspert.
Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach