Uwaga na oszustów. Greckie truskawki sprzedawane jako polskie

Lada moment rozpocznie się sezon na truskawki, a w sklepach i na bazarach będzie można kupić uwielbiane owoce. Tymczasem jedna z czytelniczek "Faktu" ostrzega przed praktyką z jaką się zetknęła na jednym z warszawskich targowisk. Jeden ze sprzedawców wyszedł przed szereg, sprzedając "polskie truskawki". Problem w tym, że z pewnością nie były one z Polski.

Sprzedawał "polskie" truskawki, ale te pochodziły aż z GrecjiSprzedawał "polskie" truskawki, ale te pochodziły aż z Grecji
Źródło zdjęć: © Pixabay
Adam Dąbrowski

Amatorzy truskawek czekają niecierpliwie na pierwsze krajowe owoce. Sezon na truskawki trwa od maja do lipca. Uprawiane są zarówno w małych gospodarstwach, jak i na dużych plantacjach. W kuchni wykorzystuje się je na wiele sposobów m.in. do dżemów i ciast.

Na bazarch i targowiskach można obecnie znaleźć głównie truskawki importowane z zagranicy, a szczególnie z Grecji.

Mimo że są duże i atrakcyjne wizualnie, to jednak ich smak i aromat nie dorównują polskim owocom. Na kilka dni przed majówką można natknąć się na stoiska z polskimi truskawkami, które są droższe. Istnieją jednak uzasadnione wątpliwości, co do ich faktycznego pochodzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Raj na wyciągnięcie ręki. "Coraz więcej bezpośrednich lotów"

W rozmowie z "Faktem" Maciej Kmera, ekspert rynku hurtowego w Broniszach pod Warszawą, zaznacza, że obecnie jest za wcześnie na polskie truskawki, nawet te pochodzące z hodowli tunelowych.

Istnieje podejrzenie, że niektórzy sprzedawcy mogą sprzedawać greckie truskawki jako polskie, co rzecz jasna jest nieuczciwe. Jak wskazuje rozmówca "Faktu", importowane truskawki z Grecji mają charakterystyczny ciemny kolor i bujną zieloną szypułkę, podczas gdy polskie owoce są mniejsze i bardziej okrągłe, z bladoczerwonym kolorem i szypułką mocno przylegającą do owocu.

Należy zatem zachować ostrożność przy zakupie truskawek, szczególnie na rozmaitych bazarach, gdzie fałszowanie kraju pochodzenia owoców nie jest rzadkością. Pomimo surowych kar nakładanych przez Inspekcję Handlową Artykułów Rolno-Spożywczych za takie działania.

"Fakt" wskazuje, że inspektorów jest niestety niewystarczająco dużo, aby skutecznie monitorować i reagować wszystkie krajowe miejsca sprzedaży. Dlatego to klienci muszą być szczególnie uważni i pilnować, by nie dać się oszukać.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop