W Polsce znów jak w PRL-u? Tego produktu może zabraknąć w sklepie
Wkrótce w Polsce może zrobić się naprawdę nieciekawie. Okazuje się, że na sklepowych półkach może zabraknąć jednego z kluczowych w życiu człowieka produktów. Jego cena ma wzrosnąć aż o 20 proc.! Do tego wszystkiego mogą pojawić się też przerwy w produkcji i problemy z dostawą.
Do wzrostu cen powinniśmy powoli się przyzwyczajać. Podrożały napoje gazowane, cukier, paliwo i gaz. A teraz... może być jeszcze gorzej! Produkt podstawowy, bez którego raczej nie sposób się będzie obejść, ma podrożeć aż o 20 proc.!
Mowa o papierze toaletowym. Przyczyną takiego obrotu spraw ma być wzrost cen celulozy, potrzebnej do produkcji papieru.
Sytuacja jest wyjątkowo trudna, nie mieliśmy podobnych doświadczeń przez ostatnie 25 lat, nawet w okresie największych kryzysów światowych – mówi "Gazecie Wyborczej" Artur Pielak, prezes Velvet Care, czyli jednego z największych producentów papieru toaletowego.
Cena surowca (celulozy) wzrosła ostatnio o 80 proc. Do tego wszystkiego przemysł będzie musiał zmierzyć się również z astronomicznymi wzrostami cen energii elektrycznej. A to także przełoży się na ceny produktów.