W Wielkiej Brytanii już się zaczęło. Panika w Tesco, Lidlu i ASDA

Brytyjscy producenci jaj od dłuższego czasu ostrzegali przed możliwymi niedoborami jajek. W obliczu kryzysu kilka dużych supermarketów w Wielkiej Brytanii zdecydowało się na wprowadzenie racjonowania jajek. Limity obowiązują m.in. w Tesco, Lidlu i marketach ASDA.

.Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Pexels

Klienci Tesco - jednego z największych marketów w Wielkiej Brytanii mogą kupić teraz maksymalnie 3 opakowania jajek. Na wprowadzenie limitów w zakupie jajek zdecydowały się także już w ubiegłym tygodniu supermarkety ASDA i Lidl.

W marketach ASDA klienci mogą kupić jedynie 2 opakowania jajek. W Lidlu natomiast maksymalnie trzy opakowania. Niedobór jaj to efekt kolejnej epidemii ptasiej grypy, ale także śmierci ogromnej liczby ptaków podczas letniej fali upałów. Innym probelem są wyższe ceny pasz dla kur, a także wyższe rachunki za energię i transport, co spowodowało zamknięcie wielu ferm drobiu.

Podczas gdy ptasia grypa zakłóciła dostawy drobiu i jaj, detaliści jako eksperci w zarządzaniu łańcuchami dostaw ciężko pracują, aby zminimalizować negatywny wpływ na klientów. Niektóre sklepy wprowadziły tymczasowe ograniczenia – przekazał Andrew Opie, dyrektor sieci ASDA.

Rzecznik Brytyjskiego Stowarzyszenia Producentów Jaj z Wolnego Wybiegu (BFREPA) informuje, że największym problemem są koszty utrzymania ferm drobiu, przez co producenci opuszczają branżę, bo ich nie stać na produkcję jaj.

Według BFREPA koszty produkcji wzrosły z powodu rosnących kosztów energii i cen paszy dla kurczaków, do tego stopnia, że producenci są zmuszani do wycofania się z rynku. Wielu rolników wstrzymało produkcję, nie uzupełniając swoich kurników pod koniec sezonu, albo zdecydowało się całkowicie opuścić branżę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sposób na pękające skorupki. Prosty trik w trakcie gotowania jajek

Jak dodaje rzecznik BFREPA, od czasu wojny w Ukrainie wzrost kosztów produkcji jaj jest kolejnym czynnikiem wpływającym na podaż.

Rolnicy w zasadzie tracą pieniądze, ponieważ środki wydawane w supermarkecie nie są przekazywana z powrotem do rolników w łańcuchu dostaw. Tak więc ogromna liczba z nich traci znaczną ilość pieniędzy i nie może sobie pozwolić na dalszą produkcję jaj – powiedział rzecznik BFREPA.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop