Wygrał ogromne pieniądze w loterii. Szczęście nie trwało jednak długo

Kto nie marzy o tym, by wygrać fortunę? 87-letni mieszkaniec Rzymu przez chwilę był przekonany, że wygrał 64 miliony euro w grze liczbowej. Szybko się jednak okazało, że gazeta, w której sprawdzał wyniki losowania popełniła błąd i wydrukowała niewłaściwe liczby. Emeryt chce pozwać gazetę.

ZdWygrał ogromne pieniądze w loterii. Szczęście nie trwało jednak długo
Źródło zdjęć: © Pexels

Senior z Rzymu wypełnił kupon w popularnej grze liczbowej Superenalotto. Totalizator wypłacił w tej grze już wiele wysokich wygranych. Dzień po losowaniu emeryt kupił gazetę, by sprawdzić wyniki loterii. Gdy zobaczył liczby aż nie mógł uwierzyć własnym oczom.

- Trafiłem całą kombinację liczb. To wydawało się jak sen. Zagrałem za 2 euro i wygrałem 64 miliony. Nareszcie poczułem się bogaty. Żyję z emerytury. Pobiegłem do kolektury i tam zaczął się mój dramat"- opowiedział mężczyzna włoskiej prasie.

Czar szybko prysł. Mężczyzna relacjonował, że dowiedział się, że w gazecie zamieszczono błędne liczby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Radosław Sikorski nie zapłaci abonamentu. "Sumienie mi nie pozwala"

- Powiedziano mi, że wylosowane liczby to nie te, które wydrukowano w gazecie. Pokazali mi właściwe liczby. A ja już zdążyłem sobie wyobrazić, jak wydaję pieniądze. Postanowiłem kupić dom każdemu z moich dzieci i wnuków i wreszcie mieć trochę finansowego spokoju - opowiadał zawiedziony.

- Kiedy właściciel kolektury powiedział mi, co się stało, mało co nie dostałem zawału - wyznał 87-latek.

Mężczyzna chce podać do sądu dziennik za wydrukowanie błędnego wyniku losowania. - Odchorowałem to. Nie umiem korzystać z internetu, gram w Superenalotto, a potem kupuję gazetę, by sprawdzić liczby. Mój sen trwał krótko - wyznał rozżalony senior.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami