Wzrost płacy minimalnej w Polsce. Niezadowolone sprzedawczynie w Biedronce

Jeszcze do niedawna duże sieci handlowe kusiły potencjalnych pracowników niezłymi warunkami finansowymi. Podwyżka płacy minimalnej w Polsce sprawiła, że ekspedientki z długim stażem czują się poszkodowane. Po latach pracy obawiają się, że będą zarabiać tyle, co ich początkujące w branży koleżanki.

Kasjerki narzekają na wzrost płacy minimalnej Czy sprzedawczyni może być nam winna grosika?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Drobot Dean

Z nowym rokiem zmienia się wysokość płacy minimalnej w naszym kraju. Od stycznia zamiast 3,6 tysięcy złotych brutto, pracownicy na najniższej krajowej dostaną 4242 złote, a ich stawka godzinowa z 23,5 zł wzrośnie do 27,7 brutto.

Od stycznia 2024 płaca minimalna wzrosła znacząco: z 3,6 tys. zł brutto do 4242 zł brutto, a stawka godzinowa z 23,5 zł brutto 27,7 zł brutto. Kolejne wzrosty pensji są zapowiadane na lipiec: płaca minimalna wzrośnie do poziomu 4,3 tys. zł brutto, a stawka godzinowa do 28,1 zł brutto.

Okazuje się, że nie wszystkich jednak wzrosty płac minimalnych cieszą jednakowo. Za jedną z najbardziej poszkodowanych grup w tym zakresie uważają się sprzedawczynie w dużych sieciach handlowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

„Solidarność” będzie protestować. „Pracodawcy zaczynają pogrywać”

Bo o ile wzrost pensji minimalnej daje lepsze pieniądze na start osobom rozpoczynającym pracę, to wieloletni pracownicy nie otrzymują do swoich umów adekwatnych aneksów wyrównujących ich zarobki.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że po kilkunastu latach pracy w tym miejscu będę zarabiać tyle, ile osoba początkująca - komentuje jedna z ekspedientek Biedronki w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

A inna dodaje: "Rozumiem rozgoryczenie "starszej" kadry, jeśli ich pensje nie wzrosną, to będzie jak degradacja". Wyborcza skontaktowała się przedstawicielami sieci Biedronka, pytając o podwyżki pensji stosowne do zmian.

Ponad 65 tys. pracowników sieci Biedronka w sklepach i centrach dystrybucyjnych otrzyma wynagrodzenie wyższe o kwotę od 650 do 900 zł brutto. Średnio wzrost wynagrodzenia w sklepach wyniesie 17 proc - czytamy na łamach GW.

W praktyce oznacza to, że osoba zaczynająca pracę w Biedronce na stanowisku kasjera obecnie może zarobić od 4 700 zł do 5 050 zł brutto zależnie od regionu. Jeśli ktoś pracuje dla sieci dłużej niż trzy lata, może liczyć na zarobek od 4 850 zł do 5 300 zł brutto.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało