Zobaczył chipsy w "Żabce". Był zbulwersowany

14

Pewien czytelnik "Faktu" wybrał się do osiedlowej "Żabki" po paprykowe chipsy. Gdy w sklepie spojrzał na półkę z przekąskami, to aż zaniemówił ze złości. "Nie, nie chodziło o brud, podpadło coś zupełnie innego" - informuje tajemniczo tabloid. Sami zobaczcie. Będziecie w szoku.

Zobaczył chipsy w "Żabce". Był zbulwersowany
Zobaczył chipsy w "Żabce". Był w szoku (Archiwum prywatne)

Pan Mariusz zaprosił do swojego mieszkania kilku kolegów na wspólne oglądanie meczu w telewizji. Postanowił jednak - tuż przed ich przyjściem - kupić w "Żabce" chrupiące przekąski.

Wyskoczyłem po paprykowe chipsy i nieźle się zdenerwowałem - wyjawił dziennikarzom "Faktu".

Poszedł do " Żabki". Poirytował się, kiedy zobaczył Lays'y paprykowe

"To ci 'niespodzianka'. Chipsy zmalały. 130 gramów. Poczułem się zrobiony w balona, dosłownie" - mówił zdenerwowany czytelnik. Okazuje się, że się nie mylił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nie wyrzucaj obierków z ziemniaków. Zobacz, co możesz z nich przygotować

"Fakt" postanowił zbadać tę sprawę. Dziennikarze tabloidu odwiedzili w tym celu "Żabkę" i "Carrefour Express". Dokładnie przyjrzeli się sprzedawanym tam rzeczonym chrupkom. Przeanalizowali paczki tego samego rodzaju chipsów.

Opakowania popularnych chipsów, chociaż pozornie takie same, rzeczywiście różnią się zawartością. To się wam nie spodoba - napisali reporterzy.

W czym sęk? Już tłumaczymy. Ci miłośnicy chipsów, którzy zdecydują się na ich kupno w "Carrefour", zjedzą ich nieco więcej, bo 140 g.

"Słyszeliście kiedyś o downsizingu? To zmora klientów, czyli podstępne zmniejszanie produktów - najbardziej uderza w starsze, słabiej widzące osoby. Klienci większą uwagę zwracają na ceny niż na wagę tego, co kupują. Tym sposobem mogą łatwo wpaść w pułapkę" - zaznacza "Fakt".

Tabloid podaje, że coraz więcej produktów "chudnie". Przykładowo tabliczki czekolady znanej firmy zmniejszyły się o 10, a nawet i 20 gramów. Z kolei Ptasie Mleczko waży teraz już tylko 360 gramów (w 1994 roku waga wyniosła 500 gramów).

Gdybym miał sprawdzać wszystkie gramatury, robiłbym zakupy pół dnia - podsumował w rozmowie z dziennikiem poirytowany pan Mariusz.
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić