Też to zauważyliście? "Trik" producentów. Tłumaczy, jak zaoszczędzić

Katarzyna Bosacka zwróciła uwagę na coraz częściej stosowany "trik" różnych producentów artykułów spożywczych i kosmetycznych. Chodzi o zmniejszanie gramatury opakowania produktu bez zmiany jego ceny. Dziennikarka tłumaczy, dlaczego czasami za produkty objęte promocjami płacimy więcej niż te w regularnych cenach.

.Katarzyna Bosacka
Źródło zdjęć: © AKPA, Facebook

Katarzyna Bosacka za pomocą mediów społecznościowych uświadamia swoich obserwatorów na tematy związane z żywnością i cenami. Tym razem dziennikarka demaskuje gramaturę mydła w kostce znanej marki.

Bosacka zamieściła dwa zdjęcia ze sklepu Rossmann. "Przyjrzyjcie się dobrze tym dwóm zdjęciom. Regularna cena zestawu 4 mydeł to 11,99 zł. Każda kostka waży 100 g, więc łatwo policzyć, że 1 mydło kosztuje 3 zł" - opisuje dziennikarka.

Z kolei na drugim zdjęciu widzimy promocyjną cenę – 2,99 zł zamiast 3,49 zł za jedną kostkę mydła, ale uwaga... ważącą nie 100, a 90 g! Co w przeliczeniu na 100 g daje nam 3,32 zł za taką ilość. Dlatego cena tak średnio promocyjna - tłumaczy Bosacka.

Jak się okazuje, w tym przypadku zakup mydła poza promocją jest bardziej opłacalny. Bosacka zaznacza, że w tym poście chodzi głównie o gramaturę, a nie o cenę.

Niby to samo mydło, szata graficzna niemal identyczna. Wielkość opakowania na pierwszy rzut oka również taka sama, a dopiero kiedy wczytamy się w napisy na "cenówkach" lub na opakowaniu, to widzimy, ile produktu tak naprawdę kupujemy - podkreśla.

Dziennikarka apeluje do swoich obserwatorów, by zwracali uwagę na gramaturę produktów, które trafią do koszyków.

Sposobem na to jak kupować taniej jest sprawdzanie ceny w przeliczeniu na 1 litr czy kilogram, a nie na to, ile kosztuje opakowanie o konkretnej gramaturze - doradza Bosacka.

Wielu internautów podkreśla, że zmniejszenie gramatury produktów to już standard. "Ostatnio zauważyłam to na czekoladach, gorzkich. Ważyły 100 g, a teraz 90, a nawet 80. Tabliczka niby taka sama, ale cieńsza, a cena be zmian. Trzeba czytać opakowania. Też dałam się już na to nabrać!" - napisała obserwatorka Bosackiej.

Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę