aktualizacja 

Też to zauważyliście? "Trik" producentów. Tłumaczy, jak zaoszczędzić

136

Katarzyna Bosacka zwróciła uwagę na coraz częściej stosowany "trik" różnych producentów artykułów spożywczych i kosmetycznych. Chodzi o zmniejszanie gramatury opakowania produktu bez zmiany jego ceny. Dziennikarka tłumaczy, dlaczego czasami za produkty objęte promocjami płacimy więcej niż te w regularnych cenach.

Też to zauważyliście? "Trik" producentów. Tłumaczy, jak zaoszczędzić
Katarzyna Bosacka (AKPA, Facebook)

Katarzyna Bosacka za pomocą mediów społecznościowych uświadamia swoich obserwatorów na tematy związane z żywnością i cenami. Tym razem dziennikarka demaskuje gramaturę mydła w kostce znanej marki.

Bosacka zamieściła dwa zdjęcia ze sklepu Rossmann. "Przyjrzyjcie się dobrze tym dwóm zdjęciom. Regularna cena zestawu 4 mydeł to 11,99 zł. Każda kostka waży 100 g, więc łatwo policzyć, że 1 mydło kosztuje 3 zł" - opisuje dziennikarka.

Z kolei na drugim zdjęciu widzimy promocyjną cenę – 2,99 zł zamiast 3,49 zł za jedną kostkę mydła, ale uwaga... ważącą nie 100, a 90 g! Co w przeliczeniu na 100 g daje nam 3,32 zł za taką ilość. Dlatego cena tak średnio promocyjna - tłumaczy Bosacka.

Jak się okazuje, w tym przypadku zakup mydła poza promocją jest bardziej opłacalny. Bosacka zaznacza, że w tym poście chodzi głównie o gramaturę, a nie o cenę.

Niby to samo mydło, szata graficzna niemal identyczna. Wielkość opakowania na pierwszy rzut oka również taka sama, a dopiero kiedy wczytamy się w napisy na "cenówkach" lub na opakowaniu, to widzimy, ile produktu tak naprawdę kupujemy - podkreśla.

Dziennikarka apeluje do swoich obserwatorów, by zwracali uwagę na gramaturę produktów, które trafią do koszyków.

Sposobem na to jak kupować taniej jest sprawdzanie ceny w przeliczeniu na 1 litr czy kilogram, a nie na to, ile kosztuje opakowanie o konkretnej gramaturze - doradza Bosacka.

Wielu internautów podkreśla, że zmniejszenie gramatury produktów to już standard. "Ostatnio zauważyłam to na czekoladach, gorzkich. Ważyły 100 g, a teraz 90, a nawet 80. Tabliczka niby taka sama, ale cieńsza, a cena be zmian. Trzeba czytać opakowania. Też dałam się już na to nabrać!" - napisała obserwatorka Bosackiej.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić