, 
aktualizacja

Blogerka kupiła tylko cztery rzeczy. "Nie wiem, jak ludzie mają przetrwać"

139

Magda Grzebyk to jedna z najsłynniejszych polskich blogerek kulinarnych w Polsce. Prowadzi bloga "Krytyka kulinarna". Znawczyni kuchni właśnie pokazała "paragon grozy". Jest oburzona. "Nie wiem, jak ludzie z najniższą krajową mają przetrwać" - pisze.

Blogerka kupiła tylko cztery rzeczy. "Nie wiem, jak ludzie mają przetrwać"
Oburzona blogerka pokazała paragon. "Nie wiem, jak ludzie z najniższą krajową mają przetrwać" (Instagram, @krytykakulinarna)

Magda Grzebyk od lat prowadzi bloga poświęconego jedzeniu i podróżom. "Krytyka kulinarna" to strona poświęcona przepisom, recenzjom i restauracjom również spoza granic Polski. Autorka bloga wydała kilka książek, a na Instagramie zgromadziła prawie 42 tysiące obserwujących.

Blogerka oburzona. Tyle zapłaciła za podstawowe produkty

W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych, Grzebyk zaprezentowała fanom "paragon grozy". Wyznała, że kupiła tylko cztery produkty. Są to rzeczy, których każdy z nas używa w kuchni na co dzień. Za wszystko zapłaciła krocie. Jest oburzona i nie rozumie, jak w czasach inflacji radzą sobie osoby zarabiające najniższą krajową.

"Tak to, krówa, nie będzie!" - zaczęła blogerka zastępując wulgaryzm wymyślonym przez siebie słowem. W dalszej treści wpisu zapytała: "Widzicie te ceny?". Krytyczka kulinarna zapłaciła 42,30 zł za cztery produkty. Do jej koszyka trafiło masło, twaróg, śmietana i kaszanka - "tak, lubię kaszankę, więc ją czasem kupuję" - wyjaśniła blogerka.

Kupiłam masło, śmietanę, twaróg i kaszankę (...). Ja nie wiem, jak ludzie z najniższą krajową mają przetrwać. Serio. A wiadomo, że Polacy oszczędzanie zawsze zaczynają od jedzenia. Największy błąd, bo na kiepskim paliwie daleko się nie da dojechać - pisze autorka "Krytyki kulinarnej".
Paragon Magdy Grzebyk (Instagram, @krytykakulinarna)

Autorka książek kulinarnych zdradziła, że znalazła sposób, na drożyznę. Przygotowała dla fanów przepisy z wykorzystaniem tanich i pełnowartościowych produktów. Będą to książki elektroniczne, bo jak zaznaczyła: "Papier jest drogi". Czy w ten sposób choć trochę pomoże osobom, które zarabiają najniższą krajową? Jedno jest pewne, ceny za kilka podstawowych produktów mogą wprawiać w niemałą irytację...

Wpis Magdy Grzebyk (Instagram, @krytykakulinarna)

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
O włos od tragedii na A1. Wydany wyrok okazał się błędny
Niemoralny proceder za rosyjskim frontem. Kobiety zarabiają fortunę. Jest haczyk
Rosjanie werbują zagranicznych studentów. W ramach praktyk - montaż dronów
Hiszpanie chwalą Polskę. "Wypełnia próżnię pozostawioną przez Francję i Niemcy"
Premier Gruzji: los prezydentki Zurabiszwili jest tragiczny
Bodnar ostro o Romanowskim. "Najlepsze podsumowanie roku rządów"
Polska gospodarzem mistrzostw Europy w piłce ręcznej. "To wielkie wyróżnienie"
Porównał Lewandowskiego do Bońka i wybrał. "To najlepszy polski piłkarz"
Duda bliski dołączenia do MKOI. Boniek: "Skandaliczna decyzja"
Pomimo protestów Gruzja ma nowego prezydenta. Został nim Micheil Kawelaszwili
Para prezydencka wspiera "Szlachetną Paczkę". Oto co Dudowie kupili 7-osobowej rodzinie
Burza wokół Litwinki. Uderzyła w Rosję. Natychmiastowa reakcja
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić