Głosowali na Dudę, tworzą mało PKB? Jest haczyk

Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie w 6 województwach, które łącznie "dokładają się" do polskiego PKB w zaledwie 26 proc. - wynika z mapki, która obiegła media społecznościowe. Jest jednak druga strona medalu - co zauważa money.pl.

Na Dudę głosowały województwa z najniższym wkładem do PKB? - pokazujemy jak czytać dane.
Źródło zdjęć: © PAP
oprac.  WZ

Po ogłoszeniu wyborów na Twitterze rozgorzała dyskusja o tym, kto głosował na Andrzeja Dudę a kto na Rafała Trzaskowskiego.

Jak wynika z mapki, udostępnianej szeroko przez internautów, Duda wygrał w tych biedniejszych województwach, które w mniejszym stopniu budują Produkt Krajowy Brutto Polski.

Różnica jest spora, bo wynosi 26,2 proc. (województwa, gdzie wygrał Duda) do 73,8 proc. (województwa, w których wygrał Trzaskowski).

Mapkę stworzono na podstawie danych GUS z 2017 roku. Najnowsze dostępne analizy Głównego Urzędu Statystycznego pochodzą z 2018 roku i są dopiero ich "wstępnym szacunkiem". Dokładniejsze dane za 2018 rok publikowane będą w październiku tego roku.

Jak to wygląda w szczegółach? Tak tworzą PKB poszczególne województwa, w których Andrzej Duda zdobył lepszy wynik od Rafała Trzaskowskiego:

- podlaskie - 2,2 proc.,
- lubelskie - 3,7 proc.,
- podkarpackie - 3,9 proc.,
- małopolskie - 8,1 proc.,
- świętokrzyskie - 2,3 proc.,
- łódzkie - 6 proc.

Co ciekawe, w porównaniu do danych z 2017 roku, jeśli chodzi o wypracowany PKB, nie zmieniają nic. Nadal województwa popierające Andrzeja Dudę są odpowiedzialne za 26,2 proc. PKB, a te, w których wygrał kandydat opozycji - za 73,8 proc.

Obraz
© WP

Warszawa Osobno

Na produkt krajowy brutto składają się: konsumpcja, inwestycje i wydatki rządowe. Województwo, które "dokłada się" do PKB w mniejszym stopniu, jest po prostu biedniejsze. Gospodarstwa domowe mniej kupują, a przedsiębiorcy mniej inwestują.

Dane od lat pokazują, że najmniej zarabia się właśnie na Podkarpaciu i w świętokrzyskim, a Podlasie i Lubelszczyzna również wypadają pod tym względem blado. A skoro mieszkańcy mają mniej pieniędzy, to automatycznie ich nie wydają.

Najwięcej z kolei zarabia się w Warszawie. I to ona jest tą drugą stroną medalu. W opracowaniach GUS Warszawę i woj. mazowieckie traktuje się osobno. A przy wynikach wyborów, razem.

Gdyby więc wyniki Warszawy oddzielić od województwa mazowieckiego, to okazałoby się, że wyborczy podział Polski wyglądałby inaczej. Bo na Mazowszu (nie uwzględniając stolicy) zdecydowanie wygrał Andrzej Duda. Województwo udało się "przeciągnąć" na stronę Rafała Trzaskowskiego tylko dzięki głosom mieszkańców Warszawy.

Przy bardziej szczegółowym podziale (czyli z uwzględnieniem Mazowsza, choć pozbawionego Warszawy) wynik w PKB wyglądałby już nieco inaczej i wynosił 31,8 do 68,4 proc. Wciąż jednak na korzyść Rafała Trzaskowskiego.

Bogaci też głosowali na Dudę

Nie zawsze poziom zamożności w regionie przekłada się na wynik wyborów. Przykład - gmina Kleszczów. Od lat będąca najbogatszą gminą w Polsce.

Zdecydowanie wygrał tam Andrzej Duda, zdobywając 78 proc. głosów. Z kolei kandydat Koalicji Obywatelskiej osiągnął znacznie lepszy wynik w Porębie oraz w gminie Ozimek, czyli odpowiednio 3. i 4. najbiedniejszej gminie w Polsce.

Rafał Trzaskowski wygrał też w województwie opolskim i lubuskim, czyli tych regionach, które do PKB dorzucają się najmniej. Znacznie mniej niż Podkarpacie czy świętokrzyskie.

Zatem prawdą jest, że województwa głosujące na Andrzeja Dudę wypracowały znacznie mniej PKB niż popierające Rafała Trzaskowskiego. Ale trudno stwierdzić, czy sytuacja wyglądałaby podobnie, gdyby wziąć pod uwagę dane PKB na poziomie gmin. GUS jednak tak szczegółowych danych nie przedstawił.

Bon turystyczny. Kiedy będą pieniądze?

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Wybrane dla Ciebie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu