aktualizacja 

Manipulacja "Wiadomości". Oto jak cytat z polityka wygląda w całości

55

To już niestety standard, że "Wiadomości" i "Fakty" regularnie wymieniają między sobą ciosy na antenie. Ostatnio redakcja informacyjnego programu TVP po raz kolejny przekroczyła granicę, tym razem dokonując mało wyszukanej manipulacji. Jednocześnie uderzyli w opozycję i w konkurencję.

Manipulacja "Wiadomości". Oto jak cytat z polityka wygląda w całości
"Wiadomości" TVP znów posłużyły się manipulacją, by uderzyć jednocześnie w opozycję i konkurencyjną stację (Kadr z programu)

Niektórzy ze śmiechem, inni z niesmakiem obserwują to, co od lat dzieje się z "Wiadomościami" TVP. Główny program informacyjny publicznego nadawcy już dawno zerwał z obiektywizmem i służy dziś głównie reprezentowaniu interesów obecnej władzy. Co gorsza, pracownicy TVP, wypełniając swoją codzienną "misję", sięgają po coraz mniej wyrafinowane środki.

Manipulacja faktami, przedstawianie racji tylko jednej strony czy "niezależni eksperci", prezentujący tylko słuszny punkt widzenia, to niestety smutny standard w redakcji "Wiadomości" TVP. Do tej długiej listy przewinień trzeba także dodać mało wyszukane manipulacje. Takie jak ta, której dopuszczono się w materiale Krzysztofa Nowiny-Konopki wyemitowanym w poniedziałkowym wydaniu "Wiadomości". Jednocześnie uderzono i w opozycję, i w konkurencyjną stację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kuriozalne sytuacje w “Wiadomościach” TVP. Wpadek nie brakowało

W materiale podniośle zatytułowanym "Wizja Polski" wykorzystano fragment "Faktów po Faktach", a konkretnie wypowiedź byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza. Słowa polityka lewicy przycięto tak, by pasowały do tezy autora materiału i by przedstawić w negatywnym świetle zarówno Cimoszewicza, jak i TVN.

Konkretnie posłużono się jego słowami dotyczącymi Siergieja Ławrowa i jego potencjalnej wizyty w Polsce podczas szczytu OBWE, który na początku grudnia odbędzie się w Łodzi i w którym będą uczestniczyć szefowie spraw zagranicznych państw zrzeszonych w organizacji.

Do Polski nie wjedzie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, który chciał uczestniczyć w obradach OBWE. Polska odmówiła, co wywołało oburzenie i krytykę na Kremlu, a także w telewizji TVN ze strony opozycji - podkreślił dziennikarz TVP, prezentując na dowód tej tezy urwaną wypowiedź Cimoszewicza, która padła na antenie TVN24.
Mówiąc szczerze, gdyby ja kierował dziś MSZ, to prawdopodobnie Ławrowa bym wpuścił - usłyszeli z ust Cimoszewicza widzowie "Wiadomości", choć nie była to kompletna wypowiedź polityka.

Ten fragment jednak wystarczył, by "Wiadomości" po raz kolejny mogły uderzyć w tony o nieodpowiedzialnej opozycji i jednocześnie zaatakować, dającej jej głos stację. Cała wypowiedź Cimoszewicza nie wkomponowałaby się już bowiem tak dobrze w propagandowy przekaz TVP.

Mówiąc szczerze, gdybym ja kierował dziś MSZ, to prawdopodobnie Ławrowa bym wpuścił, ale miałbym głęboką nadzieję, że Polacy na ulicach Warszawy przy przejeździe z lotniska do miejsca obrad i z powrotem daliby Ławrowowi wyraźnie znać, co o nim myślą - powiedział w rozmowie z Dianą Rudnik Włodzimierz Cimoszewicz.

Choć wypowiedź byłego premiera jest krytykowana przez wiele osób i uważana za mało fortunną, to nie ulega wątpliwości, że "Wiadomości" dokonały tu manipulacji.

Autor: KME
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić