Zapraszamy na nietypowy bal maskowy - taki, na którym już przy wejściu dzieją się największe cuda. Skecz zaczyna się niewinnie: mężczyzna (mimo, że przebrany) nie wziął ze sobą maseczki, ale dzielnie próbuje wejść na imprezę karnawałową. Natrafia jednak na bramkarza, który nie zamierza go łatwo przepuścić.
Z pozoru prosta sytuacja przeradza się w absurdalne argumenty i wymianę zdań. Kabaret Smile, czyli Andrzej Mierzejewski, Paweł Szwajgier i Michał Kincel od lat bawi publiczność. Pokazują, że nawet na karnawałowej bramce może rozegrać komedia, której finału nikt się nie spodziewa. Publiczność obserwuje, jak zwykła rozmowa o zasadach wstępu zmienia się w pojedynek na riposty. Każdy z nas przeżył przecież Covida i nakaz noszenia maseczek. Dlatego możemy utożsamić się z biednym bohaterem, któremu tak zależy na pójściu na imprezę. Zobaczcie, jak z jednej maski można zrobić festiwal śmiechu. Inne kabaretowe hity znajdziecie w Telewizji WP.