aktualizacja 

Nie jest dobrze. Mieszkańcy Dobrzykowic o nowych "Samych swoich"

53

Wieść o tym, że powstaje kolejna część komedii "Sami swoi" nie tylko rozgrzewa fanów serii, ale i mieszkańców wsi Dobrzykowice, w której wcześniej działa się akcja filmu. Co o pomyśle na prequel kultowej serii sądzą jej mieszkańcy, sprawdzili dziennikarze "Faktu".

Nie jest dobrze. Mieszkańcy Dobrzykowic o nowych "Samych swoich"
kadr z filmu "Nie ma mocnych" (YouTube)

Zamiast znanych z kultowej serii Dobrzykowic, gdzie kręcono poprzednie części filmu, w prequelu zobaczymy Park Etnograficzny w Tokarni niedaleko Kielc. A za kamerą, miejsce nieżyjącego już Sylwestra Chęcińskiego, zajmie Artur Żmijewski.

Pomysł aby sięgnąć po jedną z najbardziej rozpoznawalnych komedii w polskiej kinematografii zbudza sporo emocji. Dziennikarze portalu Fakt.pl postanowili sprawdzić co sądzą o nim mieszkańcy wsi, która sławę zyskała dzięki serii przygód Kargula i Pawlaka

Przepytani przez dziennikarzy mieszkańcy Dobrzykowic nie kryją rozczarowania, że tym razem ich wieś nie pojawi się w filmie. Mimo to, wielu z nich trzyma kciuki za powodzenie produkcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Władysław Hańcza: ciekawostki
Szkoda trochę, że ten nowy film nagrywają gdzieś indziej. Dobrzykowice się bardzo rozrosły. Myślę, że powinni go kręcić u nas, tam, w tych zabytkowych domach - komentuje jedna z mieszkanek i wspomina, że gdy była małą dziewczynką filmowcy wpadali do jej babci pożyczyć gliniane garnki.

A inny mieszkaniec dodaje, że klasyków nie powinno się ruszać.

To nie jest dobry pomysł, żeby robić kolejny film z serii "Samych swoich". Klasyków się moim zdaniem nie rusza. Oni mogą to po prostu zepsuć, tak samo, jak było w przypadku nowego "Kogla-mogla". Obydwie części były słabe, nie podobały mi się. Mam nadzieję, że nie, ale znając naszych reżyserów, tutaj pewnie będzie tak samo – komentuje.

Jednak wielu mieszkańców kibicuje pomysłowi na kolejną, kręconą po latach część serii. Wierzą, że powrót do historii ulubionych bohaterów wpłynie także na wzrost popularności samych Dobrzykowic.

Jak będzie to sukces, to może wrócą do nas po część piątą – mówi jedna z mieszkanek.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić