Nie żyje juror "MasterChef". Z bezdomnego narkomana zmienił się w słynnego szefa kuchni

Jock Zonfrillo był przez ostatnie dwie dekady barwną postacią świata kuchni, który dał się poznać widzom australijskiej edycji "MasterChef" i "MasterChef Junior". Znany restaurator został znaleziony martwy w swoim domu w Melbourne. Policja nie zdradza szczegółów, ale wyklucza udział osób trzecich.

Jock Zonfrillo miał 46 latJock Zonfrillo miał 46 lat
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Jak donosi "DailyMail", Zonfrillo od dłuższego czasu nie dawał znaku życia, dlatego policja zapukała nad ranem 1 maja do jego drzwi. W środku znajdowały się zwłoki 46-latka, który w młodości miał poważne problemy z narkotykami. Śledczy nie zdradzają okoliczności zgonu, wykluczają jednak działanie osób trzecich. Wiadomo, że Zonfrillo mówił znajomym o tym, że walczy z rakiem jelita.

Jock Zonfrillo zasłynął jako juror australijskiej edycji "MasterChef" i "MasterChef Junior". Przed kamerą stanął w 2019 r., mając na koncie pokaźny bagaż doświadczeń. Nie tylko kulinarnych. Zonfrillo pochodził ze Szkocji, ale młodość spędził w Londynie, gdzie w latach 90. był bezdomnym narkomanem uzależnionym od heroiny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mosty między księciem Harrym i jego rodziną są już spalone?

Wszyscy moi znajomi z tamtych lat albo są martwi, albo siedzą w więzieniu - opowiadał po latach Zonfrillo, który porównywał swoje życie do historii głównego bohatera filmu "Trainspotting".

Na szczęście na drodze Jocka pojawił się Marco Pierre White. Nazywany "pierwszym szefem kuchni celebrytów" White nauczył go fachu i uratował od niechybnej śmierci. W swojej książce "Last Shot" z 2021 r. Zonfrillo pisał, jak wiele zawdzięcza White’owi. Jego mentor nie był jednak zachwycony z tej "laurki". - Prawie wszystko, co o mnie napisał, nie jest prawdą - wyznał Marco Pierre White w jednym z wywiadów.

Jock Zonfrillo wyjechał z Londynu do Australii w 2000 r. Podobno ostatni raz zażył heroinę przed wejściem na pokład samolotu. Na drugim końcu świata zaczął wszystko od nowa i po kilku latach odniósł spektakularny sukces. Był właścicielem słynnej restauracji Orana, którą jednak zamknął, mając kilka milionów australijskich dolarów długu.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop