Nie żyje Morgan Stevens, gwiazda "Melrose Place"

7

Morgan Stevens w środę został znaleziony martwy w swoim domu. Aktor znany m.in. z kultowej opery mydlanej "Melrose Place" miał 70 lat.

Nie żyje Morgan Stevens, gwiazda "Melrose Place"
Morgan Stevens nie żyje (Getty Images)

W środę policja znalazła ciało Morgana Stevensa. Amerykański aktor zmarł w swoim domu. Leżał na podłodze w kuchni.

Gwiazdor miał 70 lat. Portal TMZ powołując się na policję, podaje, że najprawdopodobniej zmarł z przyczyn naturalnych.

Sąsiad wezwał policję. Znaleziono zwłoki aktora

Bliscy aktora od kilku dni nie mogli się z nim skontaktować. Sąsiad wezwał policjantów, by sprawdzili, co się z nim dzieje.

Morgan Stevens zagrał w kilku kultowych serialach telewizyjnych. Największą popularność przyniosła mu rola Nicka Diamonda w "Melrose Place" oraz nauczyciela Davida Reardona w "Fame". Wystąpił także w takich serialach jak "Strażnik Teksasu", "Napisała: Morderstwo" czy "MacGyver".

W 1989 r. aktor padł ofiarą brutalności policji. Został aresztowany za rzekome prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Twierdził, że podczas pobytu w areszcie został ciężko pobity, doznał złamanego nosa, uszkodzonego policzka, zwichniętej żuchwy i uszkodzenia nerwu na twarzy. Badanie krwi wykazało, że był trzeźwy.

Zobacz także: Mikołaj Roznerski o rozstaniu z Adrianną Kalską: "Zachowujemy się zawodowo"

Autor: NB
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić