"Ród smoka": zabawna wpadka w wersji z lektorem. Jak mogli to przeoczyć?!
Drobna niespodzianka czekała na widzów dziewiątego odcinka "Rodu smoka". Ci, którzy oglądali serial HBO w wersji z lektorem, mogli usłyszeć najpewniej oznaki niezadowolenia.
Pierwszy sezon serialu "Ród smoka", prequela wielkiego serialowego hitu platformy "Gry o tron", powoli dobiega końca. Kostiumowa produkcja fantasy o losach rodu Targaryenów z miejsca podbiła serca widzów na całym świecie. Jak do tej pory średnia oglądalność pierwszych pięciu odcinków "Rodu smoka" w USA to 29 mln widzów (dane na podstawie badań Nielsena), a im bliżej finału, tym zainteresowanie fanów rośnie.
W poniedziałek użytkownicy w Polsce doczekali się dziewiątego, przedostatniego odcinka serialu o smoczym rodzie. Jeden z użytkowników Twittera, który oglądał go w wersji z polskim lektorem, zauważył drobną wpadkę produkcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gorące premiery 2022. Na te produkcje czekamy
Dość zabawna wpadka HBO Polska w 'Rodzie smoka'. Pod koniec intra (które chyba każdy już przewija, bo jak dotąd chyba nikt nie zauważył), po wypowiedzeniu tytułu lektor dodaje: 'jeszcze raz jeden'. Jakby niezadowolony z tego, co właśnie zrobił - zauważył właściciel konta Kulturą w płot.
W zamieszczonym na Twitterze nagraniu słychać wymienioną kwestię, najpewniej będącą wyrazem niezadowolenia lektora. Wpadka polskiego oddziału HBO to po prostu błąd na etapie montażu.
W poprzednich odcinkach, gdy na ekranie pojawia się logo serialu, muzyka jest lekko wyciszana. Dzięki temu wyraźnie można usłyszeć lektora. W dziewiątym odcinku pierwszego sezonu tego nie zrobiono, stąd lektor zapewne chciał raz jeszcze potworzyć kwestię.