aktualizacja 

Trafił do szpitala z migreną. Nie żyje 35-letni aktor

60

Zmarł 35-letni aktor Johnny Ruffo. Zagrał on m.in. w operze mydlanej "Zatoka serc", znanej w Telewizji Polskiej jako "Nie ma jak w domu". Był on również utalentowanym piosenkarzem i prezenterem telewizyjnym.

Trafił do szpitala z migreną. Nie żyje 35-letni aktor
Johnny Ruffo (Instagram)

Johnny Ruffo pochodził z Balcatta (przedmieścia Perth). Karierę medialną rozpoczął przy okazji trzeciej edycji programu "X Factor" w 2011 roku. Już kilka miesięcy później pojawił się w 12. edycji "Tańca z gwiazdami".

W tanecznym show prezentował się wręcz znakomicie. Ostatecznie świętował triumf w parze z Ludą Kroitor.

W sierpniu 2017 roku przeszedł operację guza mózgu. Został on wykryty, gdy trafił do szpitala ze względu na migrenę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tygrys zaatakował na oczach turystów. Ofiara aż wyleciała w powietrze

W listopadzie 2020 roku potwierdził nawrót choroby nowotworowej. Ruffo wówczas nie ukrywał, że jego marzeniem jest dożyć Bożego Narodzenia.

Evan Ellingson nie żyje

Ruffo nie jest jedynym 35-latkiem ze środowiska aktorskiego, który zmarł w ostatnim czasie. Niedawno odszedł też Evan Ellingson. On wystąpił m.in. w "CSI: Miami" czy też w filmie "Bez mojej zgody".

Od 10 lat kariera Ellingsona była zawieszona. Wszystko ze względu na uzależnienie od narkotyków. Mężczyzna zmarł w placówce odwykowej.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić