Artysta interpretuje słynne obrazy. Poznasz się na żartach?
Nowe oblicze "Ostatniej wieczerzy" Leonarda da Vinci
Freddy Fabris to mieszkający w Nowym Jorku artysta, którego sztuka inspirowana jest dziełami renesansu. Swoich mistrzów podziwia za stworzenie kultowych obrazów, które wytrzymały próbę czasu.
Wzorując się na pracach Rembrandta, Michała Anioła i Leonarda da Vinci, stworzył nową, unikalną serię zdjęć, w której pojawiają się współcześni modele.
Tłumaczenie sztuki na język fotografii było wyzwaniem, ale nie mogłem się temu oprzeć. Przy jednoczesnym szacunku do oryginału, chciałem dodać element zaskoczenia, nadający mu nowe znaczenie – czytamy wypowiedź artysty na So Bad So Good.
Współczesna "Lekcja anatomii doktora Tulpa"
Rembrandt byłby dumny z takiego naśladowcy.
Portrety inspirowane Rembrandtem
Niby sztuka wysoka, a wygląda tak swojsko ;)
Proszę się nie uśmiechać!
To zdjęcie zachwyca, ale mało kto obecnie daje się sportretować w takiej pozie...
Wariacja na temat "Stworzenia Adama"
Ciekawe, czy gdyby Michał Anioł urodził się w XXI wieku, byłby fotografem?
Ponadczasowa sztuka
Możliwe, że za czterysta lat Freddy Fabris doczeka się swojego naśladowcy :)