Szkoła inna niż wszystkie
Szkoła Kadetów im. gen. Aleksieja Jermołowa w Stawropolu odbiega od tych, do których chodzi większość dzieci na świecie. Jej uczniowie nie przykładają dużego wysiłku do nauki pisania i czytania, bo ważniejsze jest tam celne strzelanie do tarczy i dokładne czyszczenie kałasznikowa. Choć ci z najgorszymi ocenami udziału w ćwiczeniach z bronią za karę nie biorą.
Wiara czyni patriotę
Do szkoły w Stawropolu trafiają 11-letni chłopcy i dziewczynki. Chociaż szkoła jest bezpłatna, to umundurowanie muszą zapewnić uczniom rodzice. Do podstawowych obowiązków patriotycznego wychowania należy codzienna wspólna modlitwa. Od około 6 lat Władimir Putin i Kościół Prawosławny w Rosji promują wiarę rozumianą jako aktywność patriotyczną.
Poranek
Każdy dzień zaczyna się od ćwiczeń. Posiłki często jadają w warunkach polowych. Tu nie ma miejsca na wygody.
Inna szkoła
Uczniowie muszą realizować równolegle także "zwykły" program szkolny. Szczególny nacisk kładzie się na lekcje historii. Tam młodych kadetów uczy się jedynie słusznej wersji wydarzeń i wierności Kremlowi.
Trening to podstawa
Młodzi adepci sztuki wojennej uczą się walki wręcz, taktyki wojskowej a nawet jak skakać ze spadochronem.
Ostra amunicja
11-letnie dzieci dostają do rąk m.in. karabiny AK-47 czy ręczne wyrzutnie rakietowe. Noszą krótką bronią palną i noże. Na ćwiczeniach strzelają z ostrej amunicji.
Dyscyplina
Gdy trenują z bronią, za jej upuszczenie na ziemię czeka kara. Najczęściej pompki w obecności innych kadetów.
Nagrody
Formą nagrody są tutaj wycieczki terenowe i wyjazdy na ćwiczenia polowe. Po ukończeniu szkoły większość z kadetów znajduje zatrudnienie w wojsku.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.