MON organizuje konkurs na nazwę samolotów. Internauci im nie odpuścili
Tak to miało wyglądać...
Pomysł Ministerstwa Obrony Narodowej był prosty. Internetowy konkurs miał pomóc w znalezieniu nazwy dla zamówionych przez rząd samolotów. Jednak organizatorzy akcji nie przewidzieli, że spadnie na nich aż taki hejt.
Latający Antoś
Internauci w punkt wyłapali wszelkie wpadki obecnej ekipy rządzącej.
Co tam się stało?
Nie obyło się też bez odniesień do teorii tzw. komisji Macierewicza i hipotez o ewentualnych powodach katastrofy smoleńskiej.
Misiewicz na topie
Bartłomiej Misiewicz jest jedną z ulubionych inspiracji internautów pod postem MON na Twitterze. Czyżby to on był największą wpadką PiS?
Bizancjum
Warte rozważenia? Być może...
Tylko jedna nazwa się nadaje?
Może tak by było po prostu łatwiej.
W nieco ostrzejszym tonie
Oberwał także Tadeusz Rydzyk. No cóż, nie jest on ulubieńcem sieci.
Prosto i dosadnie
Czasem nie potrzeba zbyt wielkich kombinacji.
500+
Na samochodach się sprawdziło. Dlaczego nie na samolotach?
Też lata
W przypadku kolejnych maszyn można po prostu dodać kolejne cyfry. Pomysł genialny w swej prostocie.